
Ostatki karnawału zwane zapustami nie mogą się obejść bez pączków. Również w bytowskim … ekonomie.
Jego uczniowie wypieku uczyli się już tydzień wcześniej. W szkolnej pracowni pod okiem nauczycielki klasa II Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego najpierw wyrabiała ciasto. Jego głównymi składnikami była mąka, żółtka jajek i oczywiście drożdże. Kiedy wszystkie składniki zostały dokładnie wymieszane i zagniecione ciasto odstawiono do wyrośnięcia. Następnym etapem było formowanie kulek odpowiedniej wielkości i smażenie ich na gorącym tłuszczu. Gotowe pączki nadziano marmoladą i obsypano cukrem pudrem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie