Szóstka bytowskich judoków na podium. Judo

JUDO XI MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ IM. ZBIGNIEWA KWIATKOWSKIEGO

Jeden złoty, dwa srebrne i trzy brązowe medale - to dorobek podopiecznych trenera Władysława Morawskiego na zawodach w Słupsku. - Biliśmy się z krajową czołówką, więc te 6 medali trzeba uznać za dobry wynik - komentuje opiekun.

12.10. do Słupska na XI Międzynarodowy Turniej Judo im. Zbigniewa Kwiatkowskiego pojechało 9 reprezentantów UKS Jedynka Bytów. W zawodach rozgrywanych w trzech kategoriach wiekowych: młodzików ur. w 1999/2000 r., dzieci starszych ur. w 2001/02 r. i dzieci młodszych ur. w 2003/05 r. rywalizowało aż 281 młodych judoków z 27 klubów z całej Polski oraz Niemiec.

W silnej konkurencji po złoty medal sięgnęła Agata Świątek, która w kategorii młodziczek do 44 kg wszystkie walki wygrała przed czasem. - Nie oznacza to jednak, że miała łatwo. Dziewczyny biły się z wielką zawziętością i sporo wysiłku kosztowało Agatę to zwycięstwo - mówi trener Władysław Morawski.
Srebrne „krążki” w hali „Gryfia” wywalczyli młodzicy Michał Wilma w wadze do 38 kg i Szymon Kowalski w wadze do 73 kg. - Michał na tle rywali był zdecydowanie lżejszy. Różnica wagi kilku kilogramów to w judo bardzo dużo, a mimo to stanął na podium. Szymon udowodnił, że ma wielki talent. Trzeba go jednak podeprzeć solidną pracą, a u niego różnie z tym bywa. Gdyby tylko trenował regularnie, jestem przekonany, że ze Słupska wróciłby ze złotem - komentuje trener UKS Jedynka.

Po „brąz” sięgnęła młodziczka Marta Wejman w wadze do 57 kg oraz rywalizujący w kategorii dzieci starszych Michał Rytwiński w wadze do 42 kg i Jakub Wichłacz w wadze powyżej 60 kg. - Z brązowych medalistów na wyróżnienie zasłużył Kuba [Wichłacz], który walczył ze znacznie cięższymi rywalami, a jednak stawił im opór i znalazł się na podium - chwali podopiecznego W. Morawski.

Poza „pudłem” znaleźli się Michał Ryngwelski, Bartosz Wnuk Lipiński i Tomasz Wejman. - Zabrakło im trochę szczęścia, ale dzielnie sobie poczynali. Najważniejsze, że w Słupsku mieli okazję nabrać cennego doświadczenia - mówi W. Morawski.