Szkoła Podstawowa w Niedarzynie z postaciami z bajek

Kuratorium oświaty negatywnie ocenia plany przekształcenia szkoły w Niedarzynie w 6-klasową. Tymczasem Szkoła Podstawowa w Niedarzynie, chcąc pozyskać więcej uczniów, zmienia swoje oblicze. - Gdy dzieci wrócą po feriach, będzie kolorowo i słonecznie. W planach mamy też wydłużenie godzin pracy przedszkola i świetlicy - zapowiada Magdalena Kryger, wicedyrektor szkoły w Niedarzynie.

Pod koniec ub.r. Rada Gminy Borzytuchom przyjęła uchwałę intencyjną w sprawie zmian w strukturze gminnej oświaty. - 41% dzieci z tego obwodu nie uczęszcza do szkoły w Niedarzynie, bo rodzice wybrali inne placówki. W efekcie nie ma tam czwartej klasy, a w drugiej jest tylko dwoje dzieci - tłumaczył Witold Cyba, wójt Borzytuchomia. Redukcji klas sprzeciwili się rodzice uczniów placówki, mieszkańcy Niedarzyna, Osiek i Krosnowa. - To początek likwidacji naszej szkoły - mówili niezadowoleni na spotkaniu z wójtem 12.12.

Decyzja o reorganizacji została jednak zawieszona. - Najpierw otrzymaliśmy negatywną opinię związków zawodowych, a teraz kuratorium oświaty. Zakwestionowaliśmy ją i wysłaliśmy skargę do ministra oświaty. Czekamy na odpowiedź. Nie chcemy robić niczego na siłę - mówi W. Cyba.

Włodarz gminy liczy, że działania dyrekcji, nauczycieli i lokalnej społeczności przyniosą skutek w postaci większej liczby uczniów. - Jeżeli placówkę w Niedarzynie zamiast 60% wybierze 80% uczniów z tego obwodu szkolnego, będziemy już mogli mówić o sukcesie. Nikt tej szkoły nie chce zamykać - mówi W. Cyba.

Dyrekcja i pracownicy Szkoły Podstawowej w Niedarzynie już robią wszystko, aby zdobyć jak największą liczbę uczniów. - Wykorzystaliśmy ferie do tego, aby szkołę trochę odświeżyć i wyremontować. Oprócz wymiany kilku starych grzejników we własnym zakresie malujemy korytarze. Wybieramy jasne i słoneczne kolory, aby uczniowie lepiej się u nas czuli. Na ścianach pojawią się m.in. barwne rysunki drzew i ptaków. W sali dla przedszkolaków pojawią się bohaterowie bajek, a na piętrze malowidła dostosowane bardziej dla starszych uczniów. Zamontujemy też dwie gabloty informacyjne, aby naszych dyplomów nie wieszać bezpośrednio na ścianę - mówi M. Kryger.

Do grupy przedszkolnej w Niedarzynie chodzi 9 dzieci. - We wrześniu rozdaliśmy rodzicom ankiety, aby lepiej rozpoznać ich potrzeby. Mieli zaznaczyć najkorzystniejsze dla nich godziny otwarcia. Część zadeklarowała, że jeśli godziny zostaną wydłużone, to oddadzą dziecko do naszego przedszkola. Już od lutego chcieliśmy wyjść im naprzeciw i dostosować godziny pracy do ich potrzeb. Niestety część rodziców nie chciała przenosić swoich pociech w trakcie roku szkolnego, inni wstępnie zadeklarowały, że dzieci będą przyprowadzać od września. Dlatego na razie nie wprowadzimy zmian - mówi M. Kryger.

Od września dyrekcja planuje wydłużenie godzin otwarcia przedszkola i szkolnej świetlicy do godz. 16.00 lub 16.30. - Z tego, co ustaliłam, oczekuje tego część rodziców. Tylko jedna mama potrzebowała opieki nad dzieckiem do godz. 17.00. W marcu do rodziców trafią kolejne ankiety, które pozwolą jeszcze lepiej dostosować się do ich potrzeb - mówi M. Kryger. 

4.02. w Szkole Podstawowej w Niedarzynie odbędą się warsztaty. - Zaprosimy na nie zarówno nauczycieli, rodziców, radnych, jak i wszystkich pozostałych, którym los szkoły nie jest obojętny. To będzie taka burza mózgów, której efektem ma być wizja rozwoju naszej placówki. Do prowadzenia warsztatów zaprosiliśmy doświadczonego specjalistę - mówi M. Kryger.