Sprowadzony to dopuszczony?

- Czy sprowadzonym z zagranicy samochodem można się poruszać po wykupieniu ubezpieczenia? Komisy i ubezpieczalnie twierdzą, że tak. Jak jest naprawdę? - pyta nasz Czytelnik.

Mężczyzna ma wątpliwości, czy informacje udzielane przez niektóre autokomisy i handlarzy w naszej okolicy są prawdziwe. Jak twierdzi informują klientów, że sprowadzonym pojazdem z terminowym ubezpieczeniem można poruszać się po drogach publicznych. - Przecież takie auta nie są nigdzie zarejestrowane, oprócz tych, które mają wykupioną rejestrację dojazdową - pisze w mailu. O komentarz poprosiliśmy Komendę Powiatową Policji w Bytowie. - Pojazdy są dopuszczone do ruchu, jeżeli są zarejestrowane i zaopatrzone w zalegalizowane tablice rejestracyjne, a w przypadku aut również w nalepkę. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny lub pozwolenie czasowe - tłumaczy pełniący obowiązki rzecznika prasowego KPP Bytów, Jarosław Juchniewicz, dodając: - Przepisy dopuszczają możliwość czasowej rejestracji. Takiej dokonuje się albo z urzędu, po złożeniu wniosku, albo na wniosek właściciela. Wtedy możliwy jest wywóz pojazdu za granicę. Rejestracji czasowej udziela się też m.in. w celu przejazdu auta z miejsca jego zakupu lub odbioru.

- Kolejną sprawą są światła do jazdy dziennej. Wielu kierowców nawet podczas ograniczonej widoczności przez np. deszcz używa świateł ledowych. To zwykłe paseczki bez homologacji. Kiedy można używać takich świateł? - pyta dalej Czytelnik. - Montowane w pojeździe światła do jazdy
dziennej muszą posiadać odpowiednie świadectwo homologacji. Podczas ich zakupu warto zwrócić uwagę na to, czy produkt posiada homologację, a oznaczenie homologacyjne jest trwale uwidocznione na kloszu. Oprócz litery E i cyfry powinno się znaleźć oznaczenie RL wpisane w okrąg. Brak homologacji może skutkować mandatem karnym oraz zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego - dodaje J. Juchniewicz.