Rajd rowerowy Dębowianek

Spotykają się na przystanku, bo nie mają gdzie. Pomysłów i energii im jednak nie brakuje.

Na początku miesiąca, tuż przy nieoznakowanym parkingu nieopodal wjazdu do wsi Dęby (gm. Czarna Dąbrówka) stanęła metalowa tablica. Na niej umieszczono rysunek dziecka przytulającego kulę ziemską oraz hasło „Daj przykład dla dzieci - posprzątaj śmieci”. To inicjatywa pań z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich „Dębowianki” . - Samochody podjeżdżają i wyrzucają tam wszystko, co popadnie. Jako KGW już nieraz sprzątałyśmy to miejsce, bo taki widok szpeci krajobraz. W końcu postanowiłyśmy wziąć sprawy w swoje ręce. Mój mąż Andrzej zrobił metalowy stelaż z tablicą. Jurek pomógł mu go zalać. My wykonałyśmy rysunek i napis. Odkąd tam stoi, mamy wrażenie, że śmieci faktycznie mniej przybywa - mówi Czesława Gojtowska z KGW „Dębowianki”.

To niejedyne przedsięwzięcie energicznych pań. 13.10. zaprosiły mieszkańców na rajd rowerowy. Kilkunastoosobowa grupa przejechała szlakiem Natura 2000 wiodącym nieopodal Otnogi i Zawiatów. Do wsi wrócili w powiększonym składzie. - Znaleźliśmy w lesie porzucone koty. Sołtys Otnogi twierdzi, że u nich to nagminna praktyka i często ludzie porzucają w lasach nieopodal zwierzęta. Za nami jakieś 2 km wędrowały dwa niewielkie koty. Nasi postanowili je wziąć do siebie - mówi Kazimiera Piotrowska, prezes KGW. Po powrocie do miejscowości panie rozstawiły stoły obok przystanku autobusowego, gdzie częstowały m.in. domowym kompotem z dyni oraz faworkami. - Nie mamy gdzie się zbierać, dlatego spotkania nieraz odbywają się na łące u sąsiada czy właśnie na przystanku. Chciałybyśmy postawić jakąś wiatę bądź altanę, aby mieć swoje miejsce. Zbieramy na to środki - tłumaczą K. Piotrowska i Cz. Gojtowska.