- Być może takie kameralne spektakle na stałe wpiszą się w kalendarz imprez teatralnych w Bytowie - mówi o monodramie „Moskwa-Pietuszki” Jaromir Szroeder z Muzeum Zachodniokaszubskiego.
Z monodramem Jacek Zawadzki ze szczecińskiego Teatru Kana przyjechał do Bytowa po raz drugi Pierwszy raz oglądaliśmy go na jednym z festiwali Bytoffsky. 6.04. „Moskwę-Pietuszki” obejrzało blisko 40 widzów. - Zorganizowaliśmy go w sali etnograficznej na poddaszu muzeum. Wystarczyło proste światło jednej żarówki i częściowo zasłonięte gabloty. Monodramy to formy bardzo oszczędne, dlatego najlepiej je grać na tak małej przestrzeni, stąd wykorzystanie sal muzealnych. Być może wspólnie z Bytowskim Centrum Kultury stworzymy cykl takich spotkań, by można było z prawdziwym teatrem zetknąć się w Bytowie częściej niż tylko podczas dużych spektakli odgrywanych w BCK czy podczas festiwalu Bytoffsky - mówi J. Szroeder.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie