Reklama

Powiat. Policzą wilki

22/09/2013 11:45

Wilki na stałe zagościły w pomorskich lasach. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku chce je policzyć, aby przekonać się, z jak dużymi watahami mamy do czynienia.


Do tej pory najczęstszym dowodem na obecność wilków na naszym terenie były ślady ich łap. Tymczasem mnożą się doniesienia osób, które widziały te zwierzęta na własne oczy i to nie tylko pojedyncze sztuki, ale całe watahy. - Jechałem polną drogą, gdy nagle na skraju lasu ujrzałem dwa wilki z młodym. Gdy mnie zobaczyły, szybko zniknęły w gęstwinie - mówi mieszkaniec gminy Lipnica.


Tylko w tym roku kilkanaście przypadków zagryzień lub zaginięć owiec, za którymi mogły stać wilki, zgłosili bytowscy rolnicy. - Najwięcej przypadków zgłaszają hodowcy z terenu gmin Lipnica i Miastko nie ma jednak pewności, że za tym stały wilki, bo nikt nie weryfikował tych zdarzeń. Ale problem jest. Tylko jeden z rolników zgłosił nam zagryzienie 9 owiec, które były w programie rolnośrodowiskowym - mówi Władysława Łangowska, kierownik bytowskiego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.


Obecność drapieżników na tym terenie potwierdzają też zagryzienia zgłoszone do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. Na terenie powiatów człuchowskiego i chojnickiego tuż przy granicy z powiatem bytowskim ofiarą wilków padło już 8 owiec, cielak, jeleń i 7 danieli z zamkniętych hodowli.


Drapieżniki coraz chętniej na siedzibę swojego bytowania wybierają kaszubskie lasy. Znany jest przypadek wilka o imieniu Alan, z nadajnikiem GPS. Spod Drezna przewędrował kilkaset kilometrów i dotarł do lasów aż pod Tczew. - Jesteśmy przekonani, że wilków będzie w naszym województwie coraz więcej. Stwierdzono watahy bytujące na terenie województwa warmińsko-mazurskiego i zachodniopomorskiego. Dlatego też chcemy przygotować mieszkańców Pomorza do obecności tych zwierząt na terenie naszego województwa i informować, jak minimalizować straty wynikające z jego działania - tłumaczy dyrektorka RDOŚ w Gdańsku, Halina Dzikowska. Aby przekonać się, ile wilków żyje na terenie Pomorza, niebawem przeprowadzone zostanie ich liczenie. Pomóc w tym mają leśnicy.


Wilki pełnią ważną rolę w ekosystemie, dlatego w 1998 r. w Polsce zostały objęte ochroną. Ich dieta opiera się głównie na dzikiej zwierzynie - żywią się jeleniami, sarnami, dzikami i bobrami. Ich ofiarą padają głównie słabsze, chore lub stare osobniki. Celem ich ataków mogą się też stać zwierzęta hodowlane, które z reguły zamknięte w ogrodzeniu lub upalowane są łatwym łupem. W takich przypadkach RDOŚ zobowiązana jest do wypłaty odszkodowania. Trzeba jednak, nie zacierając śladów, niezwłocznie poinformować o tym pracowników RDOŚ, dzwoniąc pod nr tel. 58 683 68 26 lub 783 927 504.


Odszkodowanie nie należy się za szkody wyrządzone w czasie od zachodu do wschodu słońca, gdy zwierzęta pozostawione były bez opieki gospodarza.


Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do