Kaszubski triathlon to nowy pomysł tuchomskiego GOK-u na sportową rekreację. Pierwszy raz konkurencje rozegrano między jeziorem Długim a Chotkowem.
Pogoda w niedzielę 6.10. była wręcz wymarzona. Na jeziorze Długim prawdziwa glada. Trochę chmurek, brak wiatru i temperatura nieco ponad 11 stopni Celsjusza. Jednym słowem idealne warunki do kajakowania, biegania i jazdy na rowerze. Tego dnia w takiej właśnie kolejności rozgrywano pierwsze zawody kaszubskiego triathlonu. Nad jeziorem stawiło się kilkadziesiąt osób, spośród których na wyruszenie w trasę zdecydowało się 19 kobiet i mężczyzn. Startowali co minutę. Na wodzie musieli przebyć 100 m do boi, a potem wrócić na plażę. Z niej w półtorakilometrową trasę pobiegli do Tągowia, najpierw po bruku, a w samej wsi krótko po asfalcie. W Tągowiu obok remizy zawodnicy przesiedli się na rowery, by stąd głównie polną drogą pokonać 2,5 km do Chotkowa. Najszybszemu, Jerzemu Szrederowi, zajęło to nieco ponad 13 minut. W nagrodę otrzymał puchar, medal i koszulkę. Na mecie na uczestników triathlonu czekał też smaczny poczęstunek.
- W przyszłym roku imprezę powtórzymy. Nie wiemy jeszcze czy w jednym miejscu, czy jako cykl o Grand Prix Kaszub - mówi jeden z pomysłodawców Tomasz Gruba. Zawody zorganizowali GOK Tuchomie, Gmina Tuchomie, Stowarzyszenie wędkarzy tuchomskich "Lin", SSGKS "Myśliwiec" Tuchomie, Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Chotkowo i Struszewo oraz sołectwo Tągowie.
Komentarze opinie