Reklama

Powiat. Gryka słabo sypie i źle płaci

05/10/2013 00:14

To kolejny słaby rok dla plantatorów gryki. M.in. suche lato sprawiło, że miejscami plon nie przekroczył 4 q z ha. Kosztów produkcji nie rekompensują też ceny ok. 1 tys. zł/t.


Powierzchnie upraw gryki w powiecie bytowskim szacuje się na ok. 3,5 tys. ha. Połowa z tego to zasiewy na Gochach, gdzie dominują słabsze gleby. Tam też rolnicy jako pierwsi zakończyli gryczane żniwa. W tym roku nie ma jednak wielu powodów do zadowolenia. - Gryka to bardzo kapryśna roślina. Jej plonowanie uzależnione jest od wielu czynników, w tym od pogody. Brak wilgoci sprawił, że średni plon okazał się niższy niż przed rokiem i wyniósł ok. tony z ha. Najlepsze plantacje, gdzie wykonywano wszystkie niezbędne zabiegi, uzyskiwały 200 kg więcej. Tymczasem w latach gdy pogoda sprzyjała plony bywały dwa razy wyższe - mówi Kazimierz Kulas z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Bytowie.


Chociaż w tym roku nie ma problemów ze zbytem, ceny za grykę są kolejnym powodem do zmartwienia. - Aby zagwarantować zwrot kosztów uprawy i minimalny zysk za tonę, powinno się otrzymać ok. 2 tys. zł. Ostatnio takie ceny proponowano 2 lata temu. Aktualnie za tonę skupy płacą najwyżej 1,2 tys. zł. Kasza nie tanieje, dlatego myślę że to efekt spekulacji cenami pośredników - mówi Maria Adamczyk, z PZDR.


Na nieco wyższy zarobek mogą liczyć właściciele upraw ekologicznych. - Za grykę z certyfikatem płacą 1,5 tys. zł. Prywatny odbiorca odbiera jednak partię minimum 20 ton - mówi M. Adamczyk.


Powierzchnia upraw gryki na Ziemi Bytowskiej z roku na rok maleje. Część rolników mimo nieopłacalności nie rezygnuje, licząc, że w przyszłości ceny wzrosną. - Sposobem było by połączenie się w grupę producencką. Narodził się nawet taki pomysł na Gochach, jednak okazało się, że jest to bardzo ryzykowne. Wspólnie można łatwiej negocjować korzystną cenę, ale gryka jest uprawą wyjątkowo uzależnioną od pogody. Podpisując umowę na dostarczenie konkretnych ilości w nieurodzajnych latach, rolnicy narażaliby się na zapłacenie kar - mówi M. Adamaczyk.


 


Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do