Pogoda krzyżuje plany. Termin zakończenia przebudowy drogi z Gliśna Wielkiego w stronę Lipnicy przesunięty

Po tym, jak w grudniu dała znać o sobie zima, prace na powiatówce zwolniły. - Całkowicie wstrzymano roboty bitumiczne, ale wykonawca zapowiedział, że zostaną wznowione. Oczywiście pod warunkiem że będą sprzyjające warunki, czyli odpowiednia temperatura i brak opadów - mówi Marian Miazga, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Bytowie. Część nowej nawierzchni została wylana. - Powstały pierwsze warstwy masy bitumicznej, a w okolicach Modrzejewa nawet ostateczna warstwa ścieralna. Do uzupełnienia zostały fragmenty powiatówki na całym odcinku - mówi M. Miazga. Na ukończeniu są prace brukarskie. Wykonano przyczółki przepustów w okolicach Modrzejewa. W tym tygodniu wykonawca zakończy nawierzchnię chodnika w Tuchomiu. Na ukończeniu jest też ścieżka między Ciemnem a Gliśnem Wielkim.

Kierowcy przejeżdżający przebudowywanym odcinkiem w okolicach Ostrowitego skarżyli się na wykruszone fragmenty w nowej nawierzchni. Wyrwy w jezdni powodowały spore utrudnienia i narażały podwozie auta na uszkodzenia.- Zleciliśmy wykonawcy sfrezowanie tych miejsc i zalanie nową masą, tak aby wyrównać nawierzchnie. Jeżeli pojawią się kolejne takie miejsca, też zostaną naprawione - mówi M. Miazga 

Niestety, na ostateczne zakończenie inwestycji trzeba będzie poczekać nieco dłużej. Po tym, jak początkowy termin wyznaczony na koniec 2022 r. okazał się nierealny, wykonawca wystąpił o jego przesunięcie. - Zima powoduje, że nie ma pewności co do pogody. Aby co chwilę nie przedłużać terminu, zdecydowaliśmy się przenieść zakończenie inwestycji na kwiecień. To wystarczający czas, aby powiatówka została dobrze wykonana. Całość, łącznie z odbiorami i rozliczeniem, chcemy zamknąć w tym półroczu - mówi M. Miazga.

ZDP przygotowuje trzy kolejne przetargi. - Oprócz Świeszyna w gminie Miastko, będziemy szukali wykonawcy na przebudowę drogi z Upiłki do Borowego Młyna oraz wylanie nowej nawierzchni w Pomysku Wielkim - zapowiada dyrektor ZDP.