Podsumowanie 3 lat pracy

Oglądanie obrazów w sali wystawienniczej to nie to samo co w domu. Zwłaszcza w domu artystek, które je namalowały.

24.06. Anna Flegińska oraz jej siostra Aniela Adamczyk zaprosiły do swojego domu w Łąkiem na Gochach, by pokazać to, co wyszło spod ich ręki w ciągu ostatnich 3 lat. Artystki zaprezentowały 70 prac - olei, pasteli, akwarel, rysunków. Wystawę nazwały „Piękno Ziemi Kaszubskiej”, choć nie wszystkie z przedstawianych tematów nawiązują do Kaszub. Znajdziemy więc pejzaże z naszej okolicy, nie tylko poświęcone naturze, jak np. pobliskiemu jezioru, ale też np. widoki z Bytowa. Zobaczymy też portrety miejscowych ludzi, sąsiadów z Łąkiego. Część stanowią kopie malarstwa światowego, starego i nowoczesnego oraz martwe natury. Z Kaszubami łączy je miejsce powstania. Pomysł, by prace pokazać w mieszkaniu, a nie sali wystawienniczej, choć artystki wystawiały już choćby na bytowskim zamku, okazał się trafiony. W mieszkalnych wnętrzach obrazy i rysunki zdawały się jakby bardziej na miejscu, jakby bardziej naturalne. Nie ma się co dziwić, bo przecież właśnie dla takich miejsc są tworzone.

- Lubimy chodzić na spacery. Wyszukujemy wtedy miejsca i wieczorem, kiedy kładą się długie cienie, czyli o tzw. złotej godzinie, robimy zdjęcia, na podstawie których powstają potem nasze pejzaże - mówi A. Adamczyk. Artystka zdradza, że do pracy motywuje je nie tylko zamiłowanie do sztuki, ale i jej odbiorcy. - Mamy ich szerokie grono, również miejscowych. To do nich trafiają nasze obrazy - mówi kobieta, dodając nie bez dumy, że rośnie już nowe pokolenie jej rodziny związane ze sztuką. To nastolatka Laura Adamczyk, której kopia „Damy z łasiczką” też znalazła się na sobotnim wernisażu. Obejrzeliśmy na nim też jej grafiki nawiązujące do współczesnej kultury, m.in. postaci z „Gwiezdnych wojen”.

To nie była jedyna okazja do zobaczenia prac artystek z Łąkiego. We wrześniu trafią one na wystawę do Tuchomia.