
Kończy się przygotowywanie dokumentacji przebudowy kolejnego odcinka drogi wojewódzkiej 209 z Borzytuchomia do Suchorza. W grudniu Zarząd Dróg Wojewódzkich złoży wniosek o pozwolenie na budowę. - Najpóźniej w połowie przyszłego roku przedsięwzięcie powinno być gotowe do realizacji - zapowiadają przedstawiciele zarządcy drogi. W przyszłym tygodniu o szczegółach projektu, planowanych zjazdach, organizacji ruchu itp. dowiedzą się mieszkańcy gmin Borzytuchom i Kołczygłowy, które droga przecina.
Pod koniec 2019 r. zakończyła się przebudowa pierwszego, 8-kilometrowego odcinka trasy wojewódzkiej 209 z Bytowa do Borzytuchomia. Dzięki wartej 40 mln zł inwestycji powstały m.in. rondo na ul. Drzymały, nowe skrzyżowania, chodniki, ścieżki rowerowe, wysepki spowalniające ruch oraz wylano nowy dywanik asfaltowy. Ku rozczarowaniu kierowców modernizacja zakończyła się na rogatkach Borzytuchomia. Na początku tego roku wznowiono prace nad aktualizacją liczącego już kilka lat projektu przebudowy kolejnego fragmentu trasy 209. Do konsultacji zaproszono przedstawicieli samorządów w Borzytuchomiu i Kołczygłowach, na których terenie inwestycja będzie realizowana. W trakcie rozmów zaproponowano m.in. budowę wzdłuż trasy ścieżki rowerowej, która miałaby połączyć dwie gminy. Poza tym wskazano lokalizację wysepek spowalniających ruch oraz organizację zjazdów i parkingów. Warta ok. 1 mln zł aktualizacja projektu pomału dobiega do końca.
Od niedawna na drodze wojewódzkiej pojawili się geodeci. - Mają określić, gdzie faktycznie przebiega granica drogi, bo dokumenty i sytuacja w terenie nie zawsze sobie odpowiadają. Na podstawie przeprowadzonego wznowienia granic naniesione zostaną korekty potrzebne do realizacji przedsięwzięcia. W grudniu lub na przełomie roku zamierzamy złożyć wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Za kolejne trzy lub cztery miesiące cała dokumentacja, projekt wykonawczy i techniczny oraz uszczegółowienia powinny być gotowe. Najpóźniej w połowie przyszłego roku przedsięwzięcie powinno być gotowe do realizacji - zapowiadają w Zarządzie Dróg Wojewódzkich.
Tymczasem mieszkańcy i radni z Borzytuchomia czują się niedoinformowani co do zakresu prac. Dyskusja w tej sprawie odbyła się na sesji Rady Gminy Borzytuchom 20.10. - Nasz klub radnych w imieniu mieszkańców prosi o zainicjowanie konsultacji społecznych, na których zaprezentowane zostaną rozwiązania projektowe, dotyczących aktualizacji dokumentacji rozbudowy przebudowy drogi wojewódzkiej 209 na odcinku gminy Borzytuchom. W związku z trwającymi pracami dotyczącymi przygotowania koncepcji oraz dużego zainteresowania mieszkańców i przedsiębiorców prowadzących swoje działalności przy drodze wojewódzkiej 209 prosimy wójta o zorganizowanie spotkania mieszkańców z przedstawicielami inwestora oraz zespołem projektowym. Poprzednie odbyły się w styczniu 2015 r. Ze względu na to, że ta inwestycja ma być realizowana etapowo, a obecnie prowadzona jest aktualizacja projektu, mieszkańcy i przedsiębiorcy chcieliby mieć realny wpływ na jego finalny kształt oraz projekt organizacji ruchu - mówił radny Jarosław Garbicz, dodając: - Dzisiaj mieszkańcy starają się indywidualnie występować do inwestora. Dostęp do projektantów i przedstawiciela inwestora zaoszczędziłby im czas na udzielanie indywidualnych odpowiedzi na pytania zadawane drogą korespondencyjną.
Wójt uspokajał i zapowiadał, że spotkanie się odbędzie. - Mam jednak wątpliwości co do realnego wpływu mieszkańców na ostateczny zakres przebudowy. Zadzwoniłem do ZDW w Gdańsku i usłyszałem, że to zarządca drogi odpowiada za organizację ruchu i ponosi konsekwencje ewentualnych wypadków - mówił Witold Cyba, wójt Borzytuchomia. Przekonywał, że każdy ma możliwość osobistego wglądu do dokumentów. - Są one dostępne w naszym urzędzie. Można usiąść i zapoznać się ze szczegółami, a nawet pożyczyć, bo mamy dwa egzemplarze. Tak naprawdę nie wiem, w imieniu jakich mieszkańców wypowiada się pan radny. Osoby, które chciały złożyć wniosek, zrobiły to już przy naszej pomocy. Dotyczy to m.in. mieszkańców ul. Górnej czy właścicieli posesji przy sklepie. Nie wiem jednak, czy oczekiwania wszystkich zostaną uwzględnione, bo droga musi spełniać wszystkie warunki techniczne. To za ich sprawą np. nie ma możliwości wytyczenia zjazdu na posesję plebanii. Tam po przebudowie dojazd zostanie wytyczony od strony drogi gminnej. Został za to uwzględniony wniosek naszej radnej o chodnik z Borzytuchomia do Jutrzenki - mówił W. Cyba. Włodarz zapowiedział też, że wersja elektroniczna projektu będzie dostępna na stronach internetowych Urzędu Gminy w Borzytuchomiu.
Od miesiąca ze szczegółami rozwiązań komunikacyjnych, lokalizacją zjazdów i kształtem parkingów mogą się zapoznać mieszkańcy gminy Kołczygłowy. Projekt przebudowy został udostępniony na stronach tamtejszego samorządu. - Po zapoznaniu się z dokumentacją mieszkańcy zgłosili do nas parę pytań, ale w większości przypadków wątpliwości zostały rozwiane - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów.
15.11. mieszkańcy Borzytuchomia zadawali pytania projektantom i przedstawicielom ZDW. Najwięcej wątpliwości dotyczyło lokalizacji i szerokości zjazdów na prywatne posesje. - Dojazd do mojego domu zaplanowano przez działkę sąsiada. Jeżeli zabroni mi przejazdu, nie będę miał wjazdu na swoją posesję - sygnalizował projektantowi jeden z mieszkańców Borzytuchomia. Uwagi dotyczyły też miejsc do parkowania i zjazdów do sklepów. - Po przebudowie zrobi się ciasno i klienci większymi samochodami nie będą mieli gdzie się zatrzymać - mówił jeden z handlowców. Inwestycja będzie realizowana na podstawie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej, czyli tzw. ZRID-em. Ma to m.in. ułatwić proces wywłaszczenia fragmentów prywatnych nieruchomości sąsiadujących z drogą. - Są miejsca, gdzie pas drogowy jest za wąski np. na przeprowadzenie chodników, dlatego w niektórych miejscach musimy go poszerzyć - mówił projektant. Uwagi zebrane podczas spotkań zostały zapisane i w miarę możliwości zostaną uwzględnione w projekcie.
16.11. konsultacje odbyły się w Gminnym Ośrodku Kultury w Kołczygłowach. Również tu najczęściej poruszanym tematem były zjazdy. Poza tym mówiono o ścieżkach pieszo-rowerowych. - Część postulatów da się umieścić w projekcie przebudowy drogi wojewódzkiej, ale pewnie nie wszystkie. Mimo to zachęcam wszystkich, którzy jeszcze chcieliby coś dodać, by zgłosili to do Urzędu Gminy. Można za pomocą internetu albo przyjść osobiście. Na takie wnioski mamy 14 dni. Potem powędrują one do projektantów - mówi kołczygłowski wójt Artur Kalinowski.
Kiedy ruszy sama inwestycja? - Dokończenie przebudowy trasy do Suchorza jest jedną z pierwszych w kolejności z planowanych dużych inwestycji na drogach wojewódzkich. Jednak z naszego budżetu nie jesteśmy w stanie jej sami zrealizować. Liczymy na środki unijne. To, ile ich na tę trasę otrzymamy, zdecyduje o tym, czy wszystko się uda wykonać za jednym razem, czy też trzeba będzie podzielić przedsięwzięcie na etapy - mówił na początku tego roku przewodniczący sejmiku województwa pomorskiego, bytowiak Jan Kleinszmidt.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!