
- Sięgnęłam po lokalne przepisy, które przekazały mi panie mieszkające w okolicy - mówi Barbara Borzyszkowska z Muzeum Zachodniokaszubskiego w Bytowie, która w jego płotowskiej filii pokazywała jak ich używać.
6.08. w Zagrodzie Styp-Rekowskich zorganizowano warsztaty kulinarne. - Zastanawiałam się, co mogłoby być ich tematem. Ten nasunął się niemal sam. Jeziorko, które mamy poniżej Zagrody nazywa się Jeziorem Ogórkowym, mamy także sezon na to warzywo, więc postanowiłam zorganizować warsztaty z ich kiszenia - wyjaśnia B. Borzyszkowska. Sięgnęła po lokalne przepisy. - Rozmawiałam z okolicznymi paniami. Od najstarszej z nich 91-letniej Leokadii Werra dowiedziałam się o kompocie z ogórków, który dawniej noszono mężczyznom na pole podczas żniw. Był bardzo orzeźwiający, gasił także pragnienie - opowiada B. Borzyszkowska, podając jednocześnie otrzymany przepis: - Do startych na tarce ogórków, dodajemy trochę octu i cukru. Następnie dolewamy wody. Najlepiej podawać go schłodzony.
Na warsztatach uczestnicy spróbowali go, poznali także nieco lokalnej historii. - Ogórek trafił w te strony za pośrednictwem okolicznej ludności niemieckiej. Szybko się upowszechnił. Spożywano go najczęściej na surowo, w postaci kompotu, a także kiszony - mówiła na wstępie B. Borzyszkowska. I właśnie te ostatnie, po poznaniu kilku podstawowych zasad, przygotowali także uczestnicy. - Poza tradycyjnymi liśćmi dębu, wiśni, czarnej porzeczki czy chrzanu dodać można także selera. Ten nada ogórkom nieco innego smaku - wyjaśniała prowadząca warsztaty.
Przygotowane przez siebie ogórki uczestnicy zabrali ze sobą. W czasie warsztatów zakiszono także te, których spróbować będzie można podczas Imienin Borowej Ciotki 11.08. Podobnie jak warsztaty, przygotowano je dzięki wsparciu z programu Działaj Lokalnie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!