Reklama

Nowego stowarzyszenia nie będzie

23/04/2014 08:15
Nie powstanie lokalne stowarzyszenie działkowców w Bytowie. Frekwencja na zebraniu poświęconemu m.in. tej sprawie, choć wyjątkowo wysoka, to i tak za mała, aby takie powołać.

Obowiązujące od połowy stycznia nowe prawo o rodzinnych ogródkach działkowych daje szanse na utworzenie lokalnych stowarzyszeń zajmujących się działkami. Zastrzeżenia do poprzedniej ustawy, w której m.in. znajdował się zapis o obowiązkowej przynależności do Polskiego Związku Działkowego czy jego monopolu na przydział działek, zgłosił Trybunał Konstytucyjny. Właśnie na walnym zgromadzeniu, które odbyło się 10.04 w „Domu Działkowca”, bytowscy działkowcy mieli zadecydować czy pozostają w strukturach PZD, czy powołają własne, lokalne stowarzyszenie. - Aby móc je powołać potrzeba obecności co najmniej 50% działkowców głosujących w I terminie. W II terminie natomiast wystarczy tylko 30%, czyli u nas 206 osób - mówił na zebraniu prezes Rodzinnych Ogrodów Działkowych w Bytowie, Eugeniusz Ryngwelski. Choć stawiło się wyjątkowo wielu członków PZD, nie wystarczyło ich do prawomocnego uchwalenia nowego stowarzyszenia. Brakowało 90 osób. Kolejną decyzję w tej sprawie można będzie podjąć dopiero za 2 lata. Oznacza to, że bytowskie ogrody podlegają nadal pod stowarzyszenie Polskiego Związku Działkowców.

Na spotkaniu wyjaśniano również zmiany wynikające z nowej ustawy. - Działkowcy będą teraz dzierżawcami ogrodów. W przypadku, gdy któryś z nich zechce zdać działkę innej osobie, niestety będzie musiał dokonać tego u notariusza - mówił obecny na walnym zebraniu prezes Okręgowego Zarządu PZD, Wiesław Boratyński. - Skoro teraz właścicielami gruntów jest gmina, to czy nagle nie złoży nam wypowiedzenia dzierżawy? - martwiła się jedna z właścicielek ogrodu. - Nie będzie to możliwe, ponieważ PZD posiada grunty od gminy w ramach użytkowania wieczystego. Nowa ustawa gwarantuje także, że działki zlikwidowane mogą być tylko i wyłącznie w celach publicznych. Gdyby do tego doszło, gmina wypłaci działkowcom odszkodowania np. za altany i nasadzenia, a ogród będzie musiał być odtworzony w innym miejscu - wyjaśniał W. Boratyński. Zebrani chcieli się również dowiedzieć, jak nowe prawo reguluje kwestie przekazania działki w przypadku śmierci jednego z małżonków. - Działki będą mogły być dziedziczone, gdy oboje posiadali prawo do działki. Jeśli jeden z współmałżonków prawa tego nie posiadał, to w ciągu 6 miesięcy powinien złożyć oświadczenie o chęci przejęcia nieruchomości. Gdyby nie było z jego strony takiej woli, to również bliscy z rodziny zmarłego działkowca mogą się starać o jej przejęcie. Będą mieli na to 3 miesiące. Jeżeli dzierżawca ogródka nie miał partnera, czas ten wydłuży się do pół roku - tłumaczył W. Boratyński.

Na zebraniu nie mówiono jednak tylko o nowym prawie, ale także o aktualnych problemach na działkach. - W wielu ogrodach przy ul. Miłej ciśnienie wody mamy bardzo niskie, albo w ogóle jej nie ma. Wszyscy za nią przecież płacimy - uskarżał się jeden z działkowców. Zgłaszano również stare, zardzewiałe rury, na łączeniach których woda ucieka do ziemi. Najwięcej pytań dotyczyło tego, kiedy zarządcy odkręcą wodę na działkach. - Rok temu puściliśmy wodę przed świętami i wiele altanek pozalewało. Dlatego puścimy ją najprawdopodobniej we wtorek 22.04. - wyjaśniał E. Ryngwelski. Po raz kolejny użytkownicy ogródków zwracali uwagę na nie zabrany eternit. - Gospodarz działek dawno temu pokazał miejsce, gdzie mamy go składować. Minęło mnóstwo czasu, a on dalej tam leży. To przecież niesie za sobą wiele konsekwencji - skarżyli się działkowcy z ul. Brzozowej. Zastrzeżenia mieli także członkowie PZD przy ul. Szarych Szeregów. Tam jedną z nieużytkowanych działek przeznaczono na składowisko odpadów zielonych. Tymczasem zrobiono z tego miejsca prawdziwy śmietnik. Niektórzy wyrzucają tam m.in. szkło czy gruz.

Na zebraniu zarząd składał również sprawozdanie za 2013 r. - Przez ten czas zrobiliśmy m.in. instalację wodociągową przy ul. Brzozowej, naprawiliśmy płoty czy zlikwidowaliśmy zastoje wodne przy ulicach Brzozowej i Miłej. W planach na ten rok mamy też zbudowanie placu zabaw przy ul. Miłej - mówił E. Ryngwelski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do