Wiosną bytowski kolekcjoner Jerzy Saldat chce wydać swoją nową książkę. Znajdziemy w niej nieznane zdjęcia z Ziemi Bytowskiej i garść wspomnień.
Tematem czwartej książki J. Saldata, tak jak poprzednich, jest dawny Bytów i jego okolice. - To kontynuacja, choć przygotowana według innego klucza, bo chciałem uniknąć monotonii. Podzieliłem ją na rozdziały poświęcone m.in. szkołom, restauracjom, hotelom. Obok niepublikowanych zdjęć znajdzie się w niej wiele wspomnień dawnych mieszkańców miasta - wyjaśnia J. Saldat. Autor zbierał je głównie podczas swoich wyjazdów na zjazdy dawnych mieszkańców Bytowa, które co 2 lata odbywają się w niemieckim Frankenbergu. - Moi rozmówcy to osoby w podeszłym wieku. Nasze miasto pamiętają z czasów, kiedy sami mieli po 8-12 lat. Dlatego ważne jest, by przekazały nam jak najwięcej z tego co pamiętają i to, co usłyszały kiedyś od swoich rodziców - mówi autor książki. Oczywiście mocnym punktem albumu będą stare zdjęcia, dotąd nigdzie nie publikowane.
Wydawnictwo ma być gotowe w kwietniu. - Materiał fotograficzny już powędrował do składu. Trochę pracy wymagają jeszcze teksty. Jeżeli nie uda się w kwietniu książka na pewno wyjdzie przed wakacjami - mówi autor. Wolumin ma liczyć ok. 250 stron, zawierać ok. 200 fotografii, a przewidziany nakład to ok. 2000-2500 sztuk. Tytuł jeszcze nie został ustalony. Wydawcą będzie wydawnictwo BiT, z którym bytowiak współpracował przy poprzednich swoich publikacjach. - Promocję książki chciałbym połączyć z wystawą poświęconą staremu, ale i powojennemu miastu - wyjaśnia J. Saldat.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie