Nie wszyscy widzą potrzebę doprowadzenia światłowodu

W Gminie Tuchomie ruszyły przygotowania do rozbudowy sieci światłowodowej. Przyłącza do szybkiego internetu firma Orange wykona przy wsparciu środków unijnych, jednak nie wszyscy mieszkańcy chcą się zgodzić na przeprowadzenie przewodu przez swoją nieruchomość.

Rozbudowa sieci światłowodowej i umożliwienie dostępu do szybkiego internetu to jedno z przedsięwzięć realizowanych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Firmy otrzymały unijne wsparcie na rozbudowę sieci w obszarach wiejskich i mniej zurbanizowanych, gdzie na zasadach komercyjnych przedsięwzięcie byłoby nieopłacalne. W całej Polsce wyznaczone zostały obszary zagrożone wykluczeniem cyfrowym. Na tej mapie znalazła się m.in. Gmina Tuchomie, gdzie Orange wybuduje przyłącza światłowodowe do budynków wielorodzinnych. Przed przystąpieniem do prac wymagana jest zgoda od wszystkich właścicieli na udostępnienie nieruchomości na wykonanie przyłącza.

Nie wszyscy jednak patrzą na inwestycję przychylnym okiem. - Niestety, są problemy, bo część osób nie wyraża zgody, choć nie wiąże się z tym żaden koszt. Do domów doprowadzona jest za darmo skrzynka. Nie ma obowiązku podłączenia się do niej. Ale jak kiedyś ktoś zechce mieć dostęp do szybkiego internetu, to będzie miał taką możliwość. Warto skorzystać. Światłowód daje ogromne możliwości, związane nie tylko z szybkim internetem, ale również telewizją i telefonem - przekonywał na sesji rady Gminy Tuchomie, Jerzy Lewi Kiedrowski, wójt Tuchomia.

- Proszę sołtysów i radnych aby przekonywali mieszkańców do światłowodu. Orange uzyskał środki unijne na budowę sieci światłowodowej na terenie naszej gminy. W pierwszej kolejności do budynków wielorodzinnych - apelował Jerzy Lewi Kiedrowski.