Na własne życzenie

Mieszkańcy Niezabyszewa długo zabiegali o plac rekreacyjny w swojej miejscowości. No i doczekali się.
- Zależało im na stworzeniu miejsca, gdzie będą mogli organizować festyny, zabawy, albo zwyczajnie spotykać się czy spacerować - mówi kierownik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Bytowie, Marcin Chac. Na miejsce inwestycji wybrano teren nieopodal miejscowej remizy. Oprócz skweru planowano przygotować również boisko do piłki siatkowej i plac zabaw. Niestety nad terenem przebiega linia wysokiego napięcia. - Energetycy nie chcieli się zgodzić na boisko i plac zabaw, a przeniesienie linii to koszt ok. 200 tys. zł. Zastanawialiśmy się już nad rezygnacją ze skweru, ale mieszkańcom tak zależało, że zobowiązali się sami do jego sprzątania i pielęgnowania - mówi M. Chac. Ostatecznie na leżącym niegdyś odłogiem polu nad stawem pojawiły się alejki, ławki, lampy solarne, a także kilka klombów z nowymi roślinami. Koszt przygotowania placu wyniósł ponad 50 tys. zł, z czego 24 tys. zł pochodziły z dofinansowania z Europejskiego Funduszu na Rzecz Rozwoju Wsi Polskiej.

[gallery link="file" ids="14178"]