
W ostatnich dniach na drogach powiatu bytowskiego i na jego obrzeżach doszło do kilku niebezpiecznych wypadków. W najtragiczniejszym z nich, na drodze pomiędzy Rokitami a Gowidlinem, motocyklista poniósł śmierć.
W ostatnich dniach na drogach powiatu bytowskiego i na jego obrzeżach doszło do kilku niebezpiecznych wypadków. W najtragiczniejszym z nich, na drodze pomiędzy Rokitami a Gowidlinem, motocyklista poniósł śmierć. Informowaliśmy także o zderzeniu ciągnika z samochodem osobowym, do którego doszło w miniony piątek wieczorem na drodze z Ugoszczy do Studzienic. Uczestnikom wypadku nic się na szczęście nie stało, jednak okazało się, że kierowca ciągnika był pijany. W organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Mundurowi pracy mieli więcej, bowiem doszło także do innych zdarzeń drogowych.
W piątek 14 czerwca o godz. 17.00 w Wygodzie, tuż za granicą powiatu bytowskiego, kierujący oplem 25-letni mężczyzna podczas manewru wyprzedzania zderzył się bocznie z... innym oplem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawca został ukarany mandatem.
W niedzielę 16 czerwca ok. godz. 11.50 w Gołczewie (gm. Parchowo) kierowca Volkswagena nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącej Skodzie. Skończyło się na pouczeniu.
W niedzielę 16 czerwca ok. godz. 13.15 na trasie z Kamieńca do Barnowa (gm. Kołczygłowy) 77-letni kierowca, najprawdopodobniej w wyniku zaśnięcia, zjechał do rowu i uderzył w drzewo. W wyniku uderzenia 57-letnia pasażerka doznała obrażeń ciała. Kierowca był trzeźwy, funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
W niedzielę 16 czerwca o godz. 19.20 na ul. Wybickiego w Bytowie kierowca Hyundaia nie zachował szczególnej ostrożności przy włączaniu się do ruchu. Nie ustąpił pierwszeństwa peugeotowi, doprowadzając do zderzenia. Nikt nie odniósł obrażeń, a sprawcę pouczono.
W niedzielę 16 czerwca ok. godz. 20.20 w Przęsinie (gm. Miastko) 41-letni kierowca Renault na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i zjechał do rowu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W niedzielę 16 czerwca o godz. 22.10 w Mokrzynie panowanie nad pojazdem straciła 27-letnia kobieta kierująca Dodgem. Wpadła w poślizg i wjechała do przydrożnego rowu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
W niedzielę 16 czerwca o godz. 23.00 w Kowalewicach (gm. Miastko) jadąca Audi 32-latka uderzyła w przebiegającego przez drogę jelenia. Kierującej nic się nie stało.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie