Reklama

Młody żuraw pod Bytowem - rodzina o nim nie zapomniała

01/12/2019 18:11

- Ten młody żuraw trafił do mnie ubiegłej jesieni - wspomina nasz Czytelnik. Ptaka przywiózł jego znajomy. Wcześniej obserwował rodzinę żurawi, której młode lekko utykało i nie potrafiło wzbić się w powietrze z powodu zranionego skrzydła. - On bał się, że dorosłe ptaki nie odlecą, jeżeli młode nie wyruszy z nimi - opowiada bytowiak. Kiedy ptak znalazł się u niego na podwórku, po jakimś czas przylecieli jego rodzice. - A to ok. 10 km od miejsca, gdzie mój znajomy go schwytał. Znów starały się nakłonić młodego, by z nimi poleciał. W końcu dały za wygraną - mówi.

Młody żuraw przezimował więc kilka kilometrów pod Bytowem. Zamieszkał razem z kurami. Swoim dziobem zdołał wywalczyć sobie pozycję wśród podwórkowego bractwa, kur, psów i kota. Nikt nie zbliża się do niego za bardzo. Z drugiej strony on sam nie zaczepia nikogo. Nie został też oswojony. Ludzi toleruje, ale co najwyżej na kilkumetrowy dystans. By mógł pozostać, jego opiekun postarał się o specjalne zezwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, bo chodziło o dzikie zwierzę. Otrzymał je. - Zapłaciłem specjalną opłatę. Muszę też co roku składać specjalne sprawozdanie oraz postarać się o odwiedziny weterynarza - wyjaśnia.

Bytowiak zobowiązany został też, by młode już nigdy nie dołączyło do dzikich żurawi. Jednak rodzina ptaka o nim nie zapomniała. W kolejnym sezonie ptaki zaczęły odwiedzać swoje dziecko. Przyprowadziły też tegoroczne pisklę. - Oczywiście w 100% nie jestem w stanie stwierdzić, że to jego rodzice. Jednak wiele na to wskazuje. Poza tym młode znacznie żywiej reaguje na tę parę niż na inne ptaki ze swojego gatunku. Wyraźnie widać, że komunikuje się z nimi intensywniej - mówi nasz Czytelnik.

Czy rodzice odwiedzą swoje młode również w przyszłym sezonie? - Liczę, że tak. Żurawie znane są ze swojego przywiązania - dodaje bytowiak.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do