
Bytowska malarka Krystyna Hrehorowicz pokaże w „Jasiu Kowalskim” swoje najnowsze obrazy. Będą kontynuacją cyklu, który już od pewnego czasu możemy oglądać w restauracji. - Poszłam na ciosem i uzupełniłam go. Nowe prace będą jednak bardziej optymistyczne - zapowiada artystka.
Przypomnijmy, obrazy Krystyny Hrehorowicz zdobią restaurację „Jaś Kowalski” od 10 lat. Bytowska malarka zmienia ekspozycję co kilka miesięcy. Obecnie wiszą tu akryle na płótnie, które powstały w czasie pandemii. - To był trudny okres. Potem wybuchła wojna w Ukrainie, która spowodowała jeszcze większe przerażenie. Malowaniem dawałam upust emocjom. Z czasem strach przerodził się w refleksję, że człowiek to stworzenie, które potrafi dostosować się i przyzwyczaić do każdej sytuacji, a sztuka daje nadzieję i siłę na lepsze jutro - mówiła podczas wernisażu 30.06.2023 r. K. Hrehorowicz. Nowe prace będą nawiązywały do poprzednich. - Wystawa się spodobała, postanowiłam więc kontynuować ten cykl. Prace będą jednak nieco bardziej optymistyczne, ukażą wychodzenie z traumy. Powstają w podobnej technice, w której bawię się fakturą - mówi K. Hrehorowicz, która jest jeszcze w trakcie malowania 2 ostatnich aryli. W sumie zobaczymy ich 10. - Są spore, 70x60 cm, 80x60, a nawet 100x60 cm, więc więcej się ich nie zmieści - tłumaczy malarka.
Wernisaż w „Jasiu” odbędzie się w środę 13.03. o godz. 17.00. Podczas spotkania będzie okazja nabyć album ukazujący przekrój twórczości K. Hrehorowicz, wydany przez Urząd Miejski w Bytowie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie