
Pogoda sprawiła psikusa i z koncertem z rynku uciekli pod dach Bytowskiego Centrum Kultury. Bytowiacy jednak nie zawiedli i tłumnie zjawili się na występie Kapeli Wileńskiej.
- W prognozach zapowiadali obfite opady deszczu na niedzielne popołudnie, dlatego uznaliśmy, że najlepiej będzie przenieść koncert z rynku do Bytowskiego Centrum Kultury. Na ile mogliśmy, powiadamialiśmy o tym bytowiaków - mówi współorganizator występu, prezes bytowskiego oddziału Kresowiaków, Eugeniusz Brzozecki. 11.05. publiczność nie zawiodła i w popołudnie sala BCK wypełniała się po brzegi. Wiele osób szukało miejsca na balkonie, część stała na schodach. Występ gości z Wilna poprzedziła prezentacja zespołu Kacper i Lenka z Niezabyszewa. - Chcieliśmy również gościom przybliżyć kulturę Kaszubów. Byli zachwyceni - mówi E. Brzozecki. Potem scenę zajęła kapela. Były znane z okresu dwudziestolecia międzywojennego przyśpiewki, a także sporo humoru. Bytowiacy występ gości z Wilna przyjęli bardzo serdecznie. - Już teraz myślę o zaproszeniu kapeli kolejny raz. Niestety w tym roku już się nie uda, bo jest rozchwytywana, ale mam nadzieję, że latem przyszłego roku dojdzie to do skutku i pogoda nam nie przeszkodzi - dodaje E. Brzozecki.
Kiedy w BCK-u występowała kapela, na rynku można było kupić różne wypieki z Wilna. Stoisko cieszyło się powodzeniem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie