Reklama

Kolor, energia, radość [FILM+GALERIA]

04/02/2018 16:00

Jak karnawał, to karnawał. Tak ciekawego wieczoru na bytowskim zamku nie było już dawno. Pełno koloru, muzyki i tańca. W Muzeum Zachodniokaszubskim otwarto najnowszą wystawę „Buntspiel” Corinny Kidoń.


Wernisaż, który odbył się wieczorem 27.01., podzielono na dwie części. W pierwszej usłyszeliśmy koncert fortepianowy w wykonaniu prof. Bogdana Kułakowskiego. W wypełnionej po brzegi sali portretowej bytowskiego muzeum artysta wykonał utwory Fryderyka Chopina. Pełne liryzmu utwory polskiego kompozytora, przeplatały występy śpiewaczki Lucyny Kończak, która prezentowała romantyczne pieśni w językach francuskim i włoskim. Po trwającym blisko godzinę koncercie goście przeszli na drugie piętro. Tam uroczyście otwarto wystawę twórczości trójmiejskiej artystki Corinny Kidoń. - Malarstwo to pasja towarzysząca jej od dzieciństwa. I choć duch artysty nie opuszczał Corinny nigdy, to w zasadzie dopiero po przeprowadzce do Polski, założeniu rodziny, znalazła czas, by realizować swoją pasję - mówiła na otwarciu komisarz wystawy Barbara Borzyszkowska z Muzeum Zachodniokaszubskiego w Bytowie. - Nie potrzebuję inspiracji, bo pomysły rodzą się w mojej głowie. Zdarza się, że po przebudzeniu mam przed oczami obraz, który zaraz namaluję. Zakochana jestem w kaszubskich krajobrazach - mówi artystka. A co można zobaczyć na jej obrazach? Radość i optymizm, które eksplodują kolorowymi barwami. Taka też jest sama Corinna: radosna, otwarta na ludzi, szczera. Chce, aby jej twórczość dawała innym siłę, a nie przygnębienie. Nie skupia się na jednym czy kilku motywach. Maluje krajobrazy, ludzi, zwierzęta. Chętnie sięga po pędzel, którym rozlewa kolorowe akryle, ale nie stroni też od innych technik. Metodą rysunku przedstawia akty, bardzo delikatne, zmysłowe, wyważone. Na szczególną uwagę w jej twórczości zasługują portrety profilowe. W ten sposób namalowała swoich najbliższych, ale chętnie też tworzy dla innych. Odcinek od czoła do brody jest autentycznym odwzorowaniem kształtu twarzy. To co w środku, to osobowość. Dlatego też, jeśli maluje kogoś obcego, to chętnie z nim rozmawia, by choć trochę poznać modela.


Zwieńczeniem pełnego wrażeń wieczoru był występ tancerek z gdańskiej szkoły flamenco „Gato Verde”. Panie, ubrane w kolorowe spódnice i chusty zatańczyły kilka radosnych, wesołych utworów. Całość wieczoru poprowadziła profesor Hanna Adamkiewicz, poetka, a na co dzień wykładowca Politechniki Gdańskiej.


Wystawę „Buntspiel” w bytowskim muzeum można oglądać na II piętrze Domu Zakonnego do 25.03. - Twórczość Corinny to doskonały zastrzyk pozytywnej energii i optymizmu. Dlatego też z myślą o odwiedzających wystawę, ustawiliśmy na sali krzesła, na których można odpocząć i kontemplować tę barwną twórczość. Myślę, że zwłaszcza o tej porze roku, kiedy za oknem jest szaro i buro, taka wyprawa do muzeum i spędzenie trochę czasu wśród tych obrazów, każdemu może poprawić humor - dodaje B. Borzyszkowska.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do