
Kto nie zna u nas pieśni „Bytowskie jeziora” Antoniego Peplińskiego! O tym, że utwór ciągle jest żywy na Kaszubach, świadczą jego kolejne aranżacje. Właśnie ukazała się następna. „Kaszëbsczé jezora” zaśpiewała Weronika Korthals.
„Bytowskie jeziora”, a w zasadzie „Stedzyńscze jezora”, bo pieśń została napisana po kaszubsku i nad studzienickimi jeziorami, doczekała się wielu wersji. U nas najczęściej śpiewane są „Bytowskie jeziora/Bëtowsczi jezora”, ale gdzie indziej można usłyszeć „Kartuskie jeziora/Kartësczi jezora” czy np. „Kaszubskie jeziora/Kaszëbsczi jezora”. Ciągle też utwór brany jest na warsztat przez kolejne pokolenia muzyków. Ostatnio swoją aranżację przedstawiła Weronika Korthals, wokalistka z północnych Kaszub. Można ją usłyszeć na YouTube, a komu nie chce się szukać, może wejść na naszą stronę internetową i kliknąć dział „Kùlturowniô”.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!