
Dwóch 19-latków, Oskar S. i Kacper R., w kwietniu w Bytowie napadło na kuriera. Krystian Z. pomagał im uniknąć kary. Prokurator skierował sprawę do sądu.
Ciąg dalszy kwietniowej sprawy dotyczącej napaści na kuriera i kradzieży pieniędzy. Bytowska prokuratura w ostatnich tygodniach skierowała do sądu rejonowego akt oskarżenia przeciwko dwóm 19-latkom, Oskarowi S. oraz Kacprowi R., w związku z dokonaniem przez nich rozboju na pracowniku firmy kurierskiej oraz przeciwko 19-letniemu Krystianowi Z., w związku z udzieleniem oskarżonym pomocy w uniknięciu odpowiedzialności karnej oraz paserstwem części skradzionych pieniędzy. - Jak ustalono, w kwietniu Oskar S. oraz Kacper R., chcąc zrealizować na szybko zaplanowany przez siebie napad, przyjechali z Kościerzyny do Bytowa. Samochód należał do Kacpra R. Ok. godz. 15.00 przy jednej z ulicy dokonali rozboju na kurierze. Obezwładnili go, wykorzystując gaz pieprzowy, trzykrotnie spryskując mu oczy. Podczas napadu kopali pokrzywdzonego w okolice żeber i nóg. Twarze mieli zasłonięte maseczkami. Po obezwładnieniu pracownika firmy kurierskiej, sprawcy napadu zabrali mu saszetkę z zawartością. Znajdowało się w niej 9,5 tys. zł - informuje Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Pokrzywdzony doznał chemicznego oparzenia oczu i twarzy oraz licznych lekkich obrażeń tułowia oraz kończyn.
Jak pisaliśmy wcześniej, świadkiem napadu był przechodzący mężczyzna, który pośpieszył na pomoc kurierowi i podjął pościg za sprawcami. Udało mu się schwytać jednego z nich, Oskara S., który został oddany w ręce policji. - Zatrzymanie Kacpra R. było niemożliwe, ponieważ by zatrzymać skradzione pieniądze, zagroził mężczyźnie pistoletem gazowym. Na skutek gróźb nastolatek zdołał zbiec z miejsca napadu. Wrócił samochodem do Kościerzyny. Tam jego kolega, Krystian Z., najpierw pomógł ukryć skradzione pieniądze, a następnie odwiózł go swoim samochodem do domu, gdzie zostali zatrzymani przez policję. Jak ustalono, Krystian Z. za udzieloną pomoc otrzymał tysiąc złotych oraz 30 zł zwrotu wydatków za paliwo - relacjonuje P. Wnuk.
Oskara S. oraz Kacpra R. przesłuchano w charakterze podejrzanych. Przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw, potwierdzili przebieg wydarzeń. Stwierdzili jednak, że nie byli świadomi tego, że posiadanie broni gazowej wymaga pozwolenia. Z kolei przesłuchany w charakterze świadka Krystian Z. nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.
Wobec Oskara S. i Kacpra R. na etapie postępowania prokuratorskiego zostały zastosowane środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztu. Nie byli wcześniej karani sądownie. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności, Krystianowi Z. 5 lat.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!