
- Ukradli lampy oświetlające zabytkowy most nad Borują! - alarmował nasz Czytelnik, który podczas spaceru zauważył zdekompletowaną instalację świetlną. Na szczęście jej brak to efekt zaplanowanego przeglądu gwarancyjnego.
Rozświetlony zabytkowy most kolejowy nad Borują od ok. 2 lat stanowi jedną z ciekawszych nocnych atrakcji Bytowa. Od kiedy przeprawa przeszła gruntowną renowację i zainstalowano na niej instalację świetlną, podkreślającą wyjątkową urodę kamienno-ceglanej konstrukcji, miejsce stało się częstszym celem spacerów nie tylko bytowiaków, ale i turystów. - Wieczorem poszliśmy ze znajomym obejrzeć most. Gdy podeszliśmy bliżej, okazało się, że część lamp zdemontowano. Zostały tylko sterczące kable i puste uchwyty - zadzwonił do nas rozżalony Czytelnik.
Okazało się, że demontaż odbył się za wiedzą urzędników ratusza. - Obiekt obejmuje 5-letnia gwarancja. W jej ramach przechodzi cykliczne przeglądy. Podczas ostatniego okazało się, że część reflektorów nie działa poprawnie. Wspólnie z głównym wykonawcą podjęliśmy decyzję o ich demontażu i odesłaniu do producenta w celu naprawy lub wymiany - mówi Jacek Czapiewski, wiceburmistrz Bytowa. Na szczęście podczas wakacji obiekt nie jest pogrążony w mroku. - Pozostała część lamp działa. W najbliższym czasie instalacja zostanie uzupełniona i będzie pracowała z całą mocą - zapowiada J. Czapiewski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!