Reklama

Jedno branie - jedna ryba, ale za to jaka

11/11/2013 13:20
Po raz kolejny potwierdziło się, że jesień to okres, kiedy można złowić największe ryby. Tym razem Ryszardowi Morzuchowi z Bytowa udało się wyciągnąć metrowego, ważącego ponad 10 kg szczupaka.

6.11. bytowiak skoro świt wybrał się na ryby na zalewowe jezioro Głębokie koło Niepoględzia. Wędki zarzucił z łódki tuż po godz. 7.00. - Do ok. godz 9.30 nie miałem ani jednego brania. Zarzuciłem na żywca 20-centymetrową płotkę. Nagle poczułem szarpnięcie. Od razu wiedziałem, że to coś większego. Ustawiłem sprzęgło i przygotowałem się. Ryba walczyła dzielnie. Kilka razy rozwijałem żyłkę, która miała grubość zaledwie 0,20, ale po ok. 40 min. szczupak znalazł się przy burcie mojej łódki. Do środka udało mi się go wciągnąć bez podbieraka, za skrzela - opowiada o swoim kolejnym trofeum R. Morzuch.

To jego trzecia tak duża ryba w tym sezonie. - Złowiłem prawie dwa tak duże szczupaki. Jeden miał 96 cm, a drugi 91 cm. Ważyły jednak mniej niż 10 kg - mówi bytowski wędkarz.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do