Jaki zawód wybrać? Jakie kierunki uważane są obecnie za przyszłościowe?

Kilkanaście uczelni wyższych pod koniec marca zaprezentowało się w bytowskim ogólniaku przed tegorocznymi maturzystami. Przy tej okazji zapytaliśmy powiatowego doradcę zawodowego w Bytowie, Martę Rychter-Miazgę, jakie kierunki obecnie uważane są za przyszłościowe.

„Kurier Bytowski”: Czym kieruje się młodzież kończąca szkołę średnią przy wyborze dalszej drogi?

Marta Rychter-Miazga: Młodzi ludzie stoją przed wyborem drogi zawodowej lub edukacyjnej. Przed nimi wiele dylematów, wątpliwości, znaków zapytania. Zastanawiają się, czy iść na studia czy do pracy, a może jednocześnie na studia i do pracy. Przeliczają, co im się będzie bardziej opłacało, bo dziś pokolenie Z patrzy - nie oszukujmy się - na zarobki, pieniądze. Przeliczają to sobie. Niektórzy uważają, że np. nie opłaca im się studiować 5 lat. Wolą zrobić dobry kurs i zacząć zarabiać konkretne pieniądze. Dziś dostałam np. pytanie od młodej dziewczyny, w którym kierunku iść, jak się rynek pracy zmieni.

Jaką odpowiedź usłyszała?

Obecnie żyjemy w świecie VUCA, a nawet tzw. hiper VUCA, niejednoznaczności, niepewności, zmienności. Nikt z nas doradców zawodowych czy badaczy rynku nie jest w stanie powiedzieć, co studiować, żeby mieć pewną i dobrą pracę oraz dużo zarobić. Chodzi też więc o to, żeby otworzyć młodzież na zmianę. Nastawić umysł na to, że zmiana oraz kształcenie ustawiczne będą towarzyszyły im praktycznie do końca życia. Ktoś np. dzisiaj kończy naukę zawodu spedytora, za 5 lat zostanie fizjoterapeutą, a za 10 lat - fryzjerem. Kolejne branże nie muszą być podobne, można iść zupełnie w innym kierunku. Nie należy bać się zmian. Obecny rynek pracy wymaga osób elastycznych, niebojących się wyzwań, nastawionych na przebranżowienie, podnoszenie kwalifikacji. Uzmysławiam uczniom, że to, co dzisiaj skończą, nie jest wiążące na zawsze. Kiedy pytam wychodzących ze szkoły średniej, czy pójdą dalej w kierunku zgodnym z profilem klasy, to raptem kilka osób podnosi rękę. Reszta nie czuje tego i wie, że nie będzie kontynuowała nauki w branży, w której się uczy.

W takim razie jakie branże są przyszłościowe?

Na pewno te związane z nowoczesną technologią, IT. Przyszłością jest komputeryzacja, cyfryzacja, energetyka, biotechnologie, nanotechnologie, ochrona środowiska, cyberbezpieczeństwo. Z kolei jeśli ktoś jest humanistą, to może myśleć o takich kierunkach jak psychologia, psychiatria, logopedia, surdopedagogika, tyflopedagogika, cała branża dotycząca zdrowia, fizjoterapia, coaching, dietetyka, psychoterapia, trener personalny, czyli zawody związane z pracą z człowiekiem.

Barometr zawodów pokazuje, że od kilku lat w powiecie w nadwyżce mamy ekonomistów. Wygląda na to, że będą się musieli przekwalifikować, pójść krok do przodu z nowoczesnością. Opcją dla nich może być data scientist/analityk Big Data, czyli osoba, która zajmuje się danymi, obrabia je, przetwarza itp. Patrząc na nasz lokalny rynek, to tak jak kiedyś do prestiżowych zawodów należał lekarz, adwokat, tak dziś to dobry budowlaniec, dekarz, stolarz, mechanik pojazdów samochodowych czy elektryk. Specjaliści, którzy mają fach w ręku. To są zawody przyszłości. Mamy sporo dobrze prosperujących, rozwijających się firm, a w tym wiodącą, która daje pracę tysiącom ludzi, dzięki temu rozwija się handel, powstają kolejne markety. Jeśli ktoś np. chce szybko zdobyć zawód i zarabiać pieniądze, idzie na przykład do trzyletniej szkoły branżowej I stopnia na sprzedawcę, potem na technika handlowca w szkole branżowej II stopnia i zaczyna pracę właśnie w handlu. Przy okazji może zdać maturę i mieć otwartą furtkę do dalszej edukacji.

Czym się więc kierować przy wyborze drogi dla siebie?

Wszystko zależy od tego, jakie uczeń ma potrzeby, predyspozycje, umiejętności, poziom intelektualny, co lubi. Wszystko trzeba wziąć pod uwagę. Jest o tyle dobrze, że są wizyty studyjne w firmach, dni otwarte w szkołach. W każdej ze szkół jest doradca zawodowy. Zawsze można umówić się też na konsultacje indywidualne z doradcą w PCEZ, jeśli jest się uczniem szkoły z powiatu bytowskiego. Kończącym IV klasę mówię zawsze, aby wybierając ścieżkę edukacyjną lub zawodową, kierowali się swoimi zainteresowaniami, stanem zdrowia, wartościami, potencjałem osobistym, poczuciem odpowiedzialności za własną przyszłość.

KTÓRĄ DROGĘ ZAWODOWĄ WYBRAĆ

W piątek 24.03. przez bytowski Zespół Szkół Ogólnokształcących przewinęły się setki maturzystów z naszego powiatu, aby zapoznać się z ofertą szkół wyższych. W klasach ogólniaka zaprezentowało się ich 18 z województw pomorskiego, zachodniopomorskiego i kujawsko-pomorskiego, m.in. Sopocka Akademia Nauk Stosowanych, Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku, Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu w Gdyni, Politechnika Gdańska, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Uniwersytet Gdański, Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni, Wyższa Szkoła Zdrowia w Gdańsku, Gdański Uniwersytet Medyczny, Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych, filia w Gdańsku. Uczniowie podczas Targów Edukacyjnych Szkół Wyższych nie tylko poznawali kierunki, ale mieli okazję dopytać o warunki rekrutacji, wymagania uczelni, stypendia socjalne czy naukowe.

Z kolei 13.04. w godz. 9.00-14.00 szykują się V Targi Edukacji i Pracy w sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie. - Będzie można zapoznać się m.in. z naszym lokalnym rynkiem pracy, poznać warunki zatrudnienia, zobaczyć, na jakie branże jest zapotrzebowanie. Na Ziemi Bytowskiej od kilku lat to na pewno branża stolarska - mówi Marta Rychter-Miazga. Pojawią się m.in. Drutex, Szpital Powiatu Bytowskiego, Polmor, Talex, Gabit, Komenda Powiatowa Policji w Bytowie, Wojskowe Centrum Rekrtutacji w Człuchowie, Łąccy Kołczygłowy, Wireland, Cech Rzemiosł Różnych w Bytowie, Powiatowy Urząd Pracy wraz z doradcami, którzy przeprowadzą testy zainteresowań dla chętnych osób.

W tych godzinach zaplanowano również dni otwarte w Liceum Ogólnokształcącym w Bytowie, Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych w Bytowie, ZSP i Powiatowym Centrum Edukacji Zawodowej. - Będzie można je zwiedzić, poznać kierunki. Nie każdy np. wie, że w ZSP są szkoła branżowa I stopnia, technikum i liceum ogólnokształcące. To się uczniom myli - mówi M. Rychter-Miazga.