Jak Ostrowite, to „Ostrowiczanki"

W Ostrowitem w gminie Lipnica powstało Koło Gospodyń Wiejskich „Ostrowiczanki". Na czele stowarzyszenia zrzeszającego 35 członków stanęła Agata Kiedrowska.

Dotąd na terenie gminy Lipnica funkcjonowały cztery Koła Gospodyń Wiejskich – w Lipnicy, Borowym Młynie, Borzyszkowach i Łąkiem. Teraz do tego grona dołączają mieszkańcy i mieszkanki Ostrowitego, którzy we wtorek 9 lipca zebrali się w nowo otwartej sali wiejskiej na spotkaniu założycielskim.

- Pomysł utworzenia Koła Gospodyń Wiejskich zrodził się już rok temu podczas Dnia Dziecka zorganizowanego w naszej miejscowości. Temat wrócił po październikowych wyborach na sołtysa, które wygrał Arkadiusz Kiedrowski, mój mąż. W końcu zapadła decyzja, że utworzymy własne Koło – mówi Agata Kiedrowska, która została przewodniczącą stowarzyszenia. Obok niej w zarządzie znalazły się Dorota Stoltman (wiceprzewodnicząca) i Katarzyna Hinc (członek).

„Ostrowiczanki", bo taką nazwę przyjęli mieszkańcy dla swojego Koła, mają już plan działania. - Chcemy prowadzić różne działania społeczne i wychowawcze dla najmłodszych oraz akcje charytatywne. Pierwszym egzaminem dla naszego Koła będzie festyn, jaki przygotujemy w Ostrowitem 10 sierpnia, na który już teraz serdecznie zapraszamy – mówi Agata Kiedrowska.

Z powołania KGW „Ostrowiczanki" satysfakcji nie kryje sołtys Arkadiusz Kiedrowski. - Bardzo się cieszę, że w końcu powstało u nas Koło Gospodyń Wiejskich. Widać u mieszkańców wsi wielki zapał do pracy na rzecz naszego sołectwa. Wszystkim serdecznie dziękuję za taki krok i trzymam kciuki za owocną współpracę – mówi Arkadiusz Kiedrowski.

Nowemu stowarzyszeniu kibicuje również Marek Cichosz, wójt gminy Lipnica. - Każda tego typu inicjatywa cieszy. Ważne, by ludzie się aktywizowali, a z reguły w niewielkich społecznościach nie brakuje prężnych działaczy. Jestem przekonany, że do swojej pracy wykorzystają nową salę wiejską. Wierzę, że będzie ona tętniła życiem. Po to powstała - mówi wójt Marek Cichosz.