
Zalane ulice, klatki schodowe, sklepy – to efekt nagłych opadów deszczu. Strażacy musieli interweniować w centrum miasta, by wypompować zbierającą się wodę.
Ten scenariusz powtarza się przy niemal każdym większym deszczu. Intensywne opady, jakie przeszły nad Bytowem tego popołudnia (wtorek 16 lipca) najmocniej we znaki dały się mieszkańcom niżej położonych miejsc w mieście. Szczególnie niebezpiecznie sytuacja wyglądała na ul. Wojska Polskiego, Zielonej i Zaułek Słowiczy. Po tym, jak deszcz przybrał na sile, z minuty na minutę zaczęła się tam gromadzić woda. Dostała się do jednego ze sklepów i na klatkę przylegającej do niego kamienicy. Niewiele zabrakło, a zalałoby jeszcze jeden sklep, znajdujący się nieco wyżej. Woda zatrzymała się dosłownie na jego progu. Niezbędna była interwencja strażaków. Na miejscu pojawili się druhowie z OSP Pomysk Wielki i OSP Niezabyszewo oraz strażacy z PSP Bytów. Na szczęście szybko udało im się udrożnić studzienki odpływowe i wypompować nadmiar wody.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie