Grali mimo deszczu

W ostatnich zawodach sezonu nad jez. Jeleń w Bytowie zagrało 14 par. Triumfowali Magdalena Lewandowska i Marcin Matulis z Grudziądza, w finale wygrywając w bytowiakami Magdaleną Typą i Andrzejem Jurszą.

W niedzielę 4.09. od rana siąpił deszcz. Jednak niesprzyjająca aura chyba nie zniechęciła nikogo, bo na turniej par mieszanych (kobieta + mężczyzna) zorganizowany przez Kompleks Sportowo-Rekreacyjny Nimfa stawiło się aż 14 teamów. Nie tylko z Bytowa i okolic, ale także m.in. z Gdańska, Szczecina, Obliwic, Łubiany i Grudziądza. Właśnie młodzi zawodnicy z tego ostatniego miasta triumfowali. W rozgrywanym systemem brazylijskim turnieju, gdzie drużyna po drugiej porażce odpadała z rywalizacji, w finale zmierzyli się z bytowskim duetem Magdalena Typa - Andrzej Jursza, wygrywając w setach 15-11 i 15-12. - W Bytowie jesteśmy pierwszy raz. O zawodach dowiedzieliśmy się ze strony napiachu.pl. Przyjechaliśmy dla zabawy, żeby pograć. Bardzo fajni ludzie, atmosfera. Na pewno jeszcze tu wrócimy - powiedzieli nam zwycięzcy.

Bardziej zacięty był mecz o 3 miejsce. Po dwóch setach był remis 1:1. W decydującej partii lęborczanie Kornelia Plichta i Szymon Bajek nadspodziewanie gładko, bo 15-6, pokonali Katarzynę Bronk z Chmielna i Krzysztofa Lepera z Bytowa.

- Poziom zawodów był bardzo wysoki. Siatkarze walczyli o każdy punkt. Poświęcenie skutkowało niekiedy kontuzjami i otarciami. W przypadku drużyny „Ułan” z Gdańska kontuzja jednego zawodnika nie pozwoliła na dalszą grę. Mimo niepogody panowała bardzo ciepła i przyjazna atmosfera - podsumowuje Joanna Stopa, organizatorka sportu w KSR Nimfa.



KLASYFIKACJA

1. Grudziądz - Magdalena Lewandowska i Marcin Matulis, 2. Jurki - Magdalena Typa i Andrzej Jursza, 3. Rumunia - Kornelia Plichta i Szymon Bajek, 4. Bang - Katarzyna Bronk i Krzysztof Leper, 5. Zagadka - Monika Adamczyk i Adam Adamczyk oraz Barnowiec - Monika Lemańczyk i Damian Lemańczyk.