
Gminy Tuchomie i Czarna Dąbrówka zaczęły się interesować budową u siebie mieszkań w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej.
SIM przeznaczona jest dla tych, którzy wprawdzie nie mają zdolności kredytowej, mogą jednak płacić czynsz. By otrzymać taki lokal, należy wpłacić 10% jego wartości. Budowę bloków w takim systemie rozważa m.in. gmina Tuchomie. - Uważam, że budownictwo mieszkaniowe przyczynia się do rozwoju gminy. Sprowadzają się nowe osoby, przybywa dzieci. Stąd żywo jesteśmy zainteresowani tym sposobem. Warto zaznaczyć, że oferta nie jest skierowana wyłącznie do mieszkańców naszej gminy, ale tych, którzy na jej terenie chcieliby zamieszkać - mówi wójt Tuchomia, Jerzy Lewi Kiedrowski, dodając: - Dla samorządu to pod względem finansowym także korzystna oferta. Wnosimy bowiem jedynie grunt pod budowę.
Jak zapewnia J. Lewi Kiedrowski, gmina ma już odpowiednie działki, które nie tylko objęto planem miejscowym, który przewiduje tam budownictwo wielorodzinne, ale są też już uzbrojone. Mowa o parcelach położonych przy ul. Słonecznej w Tuchomiu.
SIM jest korzystny także dla przyszłych lokatorów. Wprawdzie wpłacają 10% wkładu własnego, ale jeśli chcieliby się przeprowadzić, mogą je wypłacić. Można także taki lokal wykupić na własność. Wówczas wpłacone pieniądze zalicza się na poczet kwoty zakupu.
Wójt Tuchomia studzi nieco emocje. By program był opłacalny, akces do niego musi złożyć 16 gmin. - Jak do tej pory zainteresowanie wykazała u nas Czarna Dąbrówka. Rozmowy prowadzone są także z władzami Studzienic, Kołczygłów i Miastka. Wiadomo, że dla nas lepiej by było, gdybyśmy funkcjonowali w ramach tego samego powiatu - mówi J. Lewi Kiedrowski. Gdyby spółka się zawiązała, budowa mogłaby ruszyć już w przyszłym roku.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!