
- Okazuje się, że pod nowym rondem trzeba wymienić starą kanalizację deszczową. Jej rury są popękane i poprzerastane korzeniami. Gdybyśmy je zasypali w tym stanie, rychło znów musielibyśmy kopać w tym miejscu, by ułożyć nową kanalizację - mówi wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski. Rury o przekroju 400 i 500 mm odprowadzają tam wody opadowe z ulic Przemysłowej i Lęborskiej. Ich wymiana może kosztować kilkaset tys. zł. Konkretna kwota będzie znana, kiedy ratusz podpisze umowę na wykonanie robót.
- Te dodatkowe prace nie wpłyną na termin zakończenia budowy. Jak dotąd wszystko przebiega płynnie. Naraz pracują tam po 2-3 ekipy, które zazębiają się za swoimi robotami - dodaje J. Czapiewski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!