- Co najmniej od dwóch lat nikt tutaj nie sprzątał - oburzają się nasze Czytelniczki.
W ubiegłym tygodniu naszą redakcję odwiedziły dwie bytowianki często spacerujące nieopodal parku przy starostwie. - Swoim wyglądem odstrasza mieszkańców. Aż rażą w oczy niezgrabione liście. Leżą tam co najmniej od jesieni - mówiły kobiety.
Rzeczywiście, sprawdzając na miejscu zobaczyliśmy ubiegłoroczne liście i nieuprzątniętą ich stertę z zeszłej jesieni. O wypowiedź zwróciliśmy się do starostwa. - Liście nawiało w weekend podczas silnych wiatrów. Starostwo zatrudnia ludzi, którzy odpowiadają za czystość wokół budynku. Zleciłam im, aby jeszcze dziś uporządkowali park - tłumaczyła nam w poniedziałek 17.03. sekretarz powiatu, Jolanta Bogusławska.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie