Reklama

Gdzie są linie na drogach?

11/11/2018 12:00

- Jesienią pogarsza się widoczność. Szczególnie przy siąpiącym deszczu i mgłach jazda samochodem bywa kłopotliwa. Ostatnio jechałem w trudnych warunkach z Bytowa w kierunku Pomyska Wielkiego i w trakcie mijania trudno było się zorientować w zarysie drogi - skarżył się nam Czytelnik.


- Kierowcom pomogłyby linie na asfalcie, niestety w niewielu miejscach możemy je spotkać. Czy ich koszt jest tak duży, że ryzykuje się tu bezpieczeństwo ludzi? - pyta jeden bytowiaków, którzy zgłosił się do naszej redakcji.


Zarządca dróg wojewódzkich przyznaje, że linie wyznaczające pasy jezdni wycierają się w trakcie eksploatacji. - Co roku na ich odnowienie przeznaczamy ok. 100 tys. zł. Staramy się, aby linie były widoczne w obszarach zabudowanych i w miejscach najbardziej obciążonych ruchem, przez to niebezpiecznych. W przyszłym roku, po bieżących remontach, planujemy namalowanie linii na kilkudziesięciu kilometrach. Na razie nie planuje się zwiększenia środków na ten cel. Kiedyś wyliczyłem, że namalowanie linii na wszystkich naszych drogach kosztowałoby ok. 350 tys. zł - mówi Roman Jankowski, kierownik bytowskiego rejonu Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do