Więcej niż zakładano zapłaci Gmina Studzienice za zagospodarowanie terenów rekreacyjnych w Sominach.
Już wiadomo, że przy okazji zagospodarowania brzegów jeziora w Sominach niezbędna będzie poważniejsza naprawa trzcinowych pokryć dachowych na kompleksie zrębowych obiektów mini skansenu. Drewniana zagroda, jeden z ostatnich przykładów dawnej regionalnej architektury, od kilku lat czeka na remont. Aby zapobiec dalszemu niszczeniu władze gminy postarały się o pieniądze na naprawę w ramach projektu budowy infrastruktury rekreacyjno-wypoczynkowej nad Jeziorem Somińskim. Ten w 75% został dofinansowany z Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Dorzecze Słupi. Choć inwestycja miała się zakończyć przed wakacjami, prace jeszcze nie ruszyły, bo w dwóch dotychczasowych przetargach nie udało się wyłonić wykonawcy. - Oferty znacznie przekroczyły zarezerwowane na ten cel 300 tys. zł. Wykonawcy znacznie drożej niż w kosztorysie wycenili m.in. remont zagrody owczarza. Po konsultacjach z konserwatorem zabytków i specjalistami wykonaliśmy nową wycenę, która jest wyższa o blisko 1/3 - mówi wójt Studzienic Bogdan Ryś.
Na majowej sesji Rady Gminy Studzienice wyższa kwota wprowadzona zostanie do tegorocznego budżetu gminy. Zwiększy to szansę na rozstrzygnięcie kolejnego, trzeciego już przetargu. - Mamy zbyt mało czasu na zakończenie budowy i remontu do wakacji. Liczymy jednak, że uda się to do końca sierpnia - zapowiada B. Ryś.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie