Długo oczekiwany, w awaryjnym trybie

Jesienią powinniśmy znów móc skracać sobie drogę na Stary Dworzec, korzystając z pięknego ceglano-kamiennego mostu z herbami.

Przez ostatnie lata Bytów wstydził się tego miejsca. Piękny zabytkowy most nad Borują ozdobiony herbami miasta, kolei, Prus i Pomorza niszczał coraz bardziej. Odpadające cegły, pękające mury, przerdzewiałe barierki i osuwające się przyczółki. Ruina. Starania ratusza, by uzyskać dofinansowanie na remont przeprawy, nie przenosiły efektów. Miasto zaś nie chciało finansować naprawy tylko z własnych pieniędzy, nie bez powodu przypuszczając, że pochłonie ona sporo środków. Ostatecznie Gminie Bytów udało uzyskać wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego w ramach szerszego projektu obejmującego obok prac na moście jeszcze oświetlenie zamku i park przy ul. Nad Borują. Wszystkie te zadania mają kosztować 5,9 mln zł, z czego RPO wyłoży 52%. Sama przeprawa nad Borują pochłonie 3,3 mln zł, a prace, choć bez pozwolenia na budowę, już rozpoczęto. - Weszliśmy z robotami w trybie awaryjnym. Mamy zgodę konserwatora zabytków, jednocześnie załatwiamy niezbędne dokumenty - wyjaśnia wiceburmistrz Bytowa Andrzej Kraweczyński.

Remont prowadzi firma Budkom z Warzenka. W pierwszym rzędzie budowlańcy zajmują się scalaniem ceglanego muru, łącząc odspojone części metalowymi prętami i zaprawami. Potem rozpoczną zabezpieczanie konstrukcji przed wodą, która mogłaby się dostawać z góry, a także zaczną przygotowywać nową nawierzchnię. Być może już we wrześniu będziemy mogli przejść się mostem. Ale nie będzie to oznaczało końca prac. Pozostanie jeszcze m.in. zagospodarowanie otoczenia i remont kładki, która łączy brzegi Borui poniżej mostu. Na całość Budkom ma czas do kwietnia przyszłego roku.