Reklama

Dachowało aż trzech kierowców! Jeden na podwójnym gazie

23/12/2024 10:45

W sobotę i niedzielę doszło do aż trzech zdarzeń drogowych, w których samochody lądowały na dachu. W jednym z nich kierujący „wydmuchał" ponad dwa promile alkoholu.

Miniony weekend na naszych drogach nie należał do spokojnych. W dwa dni miały miejsce aż trzy wypadki, w których kierowcy jazdę kończyli na dachach. Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę 21 grudnia ok. godz. 18.45 w okolicach Dąbrówki. 62-letni mężczyzna jadący Volkswagenem, podczas wymijania się z nieustalonym pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, a jego samochód przewrócił się na dach. Z uwagi na konieczność przeprowadzenia badań w szpitalu mundurowi podjęli decyzję o pobraniu jego krwi do badań. Okazało się, że kierowca był pijany. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu.

- Kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń, podobnie jadący z nim 16-letni pasażer. Prowadzimy więc postępowanie w kierunku jazdy pod wpływem alkoholu i doprowadzenia do kolizji drogowej. Sprawcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności – mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.

W nocy z soboty na niedzielę (22 grudnia) krótko po północy do groźnego wypadku doszło niedaleko Rekowa. 22-letnia kobieta jadąca Fordem w kierunku Bytowa straciła panowanie nad swoim pojazdem, w wyniku czego zjechała na przeciwległy pas ruchu, chwyciła pobocze i wjechała do rowu.

- Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że kierująca najpewniej nie dostosowała prędkości do warunków drogowych. Auto przewróciło się na dach, a kobieta z poważnymi obrażeniami została przetransportowana do szpitala w Kościerzynie – mówi Dawid Łaszcz.

Trzecie zdarzenia miało miejsce w niedzielę 22 grudnia ok. godz. 15.50 na drodze krajowej nr 20 w pobliżu Niezabyszewa. Nad swoim Fordem nie zapanował 18-letni kierowca. On również zakończył jazdę na dachu. Na szczęście, ani on, ani dwie pasażerki nie odnieśli obrażeń. Na czas działań ratowników droga była zablokowana.

- Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu funkcjonariuszy wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, czym doprowadził do dachowania. Za spowodowanie zagrożenia na drodze mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 12 pkt. karnymi – mówi Dawid Łaszcz.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 23/12/2024 16:17
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do