Coraz mniej przyjeżdża

Zjazdy dawnych bytowiaków, to ciągle kopalnia wiedzy o niepisanej historii naszych stron. Po raz kolejny wybrali się nań jej pasjonaci.

Tegoroczny zjazd w dniach 25-27.08. odbył się jak zwykle we Frankenbergu, mieście z którym Bytów podpisał umowę partnerską. Obok dawnych bytowiaków mieszkających dziś głównie w Niemczech, z Bytowa przybył kolekcjoner Jerzy Saldat. Obecni byli też inni miłośnicy dziejów Ziemi Bytowskiej m.in. Mirosław Saldat, Karol Wiczkowski czy Raimund Klawitter. Na zjeździe pojawił się też m.in. burmistrz Frankenbergu Rüdiger Heß. - Pamiętam mój pierwszy zjazd. To był 2005 r. Wtedy zjawiło się pond 600 byłych bytowiaków. W tym roku przybyło ich niestety już tylko nieco ponad 100. Nie ma się jednak co dziwić. Niestety pomału wymierają. Obecnie to już osoby powyżej 80 i 90 lat - mówi J. Saldat.

Dla dawnych bytowiaków to przede wszystkim okazja do spotkania przyjaciół, rodziny, wspominania. Dla pasjonatów historii poznanie nowych faktów, opowieści. - Zebrałem sporo materiału m.in. zdjęć, dokumentów. Bardzo cenne są te dotyczące ks. Waltera Genge. Trafią do mojego kolejnego albumu. W ciągu tych trzech dni nie sposób było zebrać wszystkich informacji. Dlatego w najbliższych tygodniach czy miesiącach, postaram się dotrzeć do kolejnych osób osobiście i z nimi rozmawiać o naszym mieście lub umawiał się na rozmowy telefoniczne czy e-mailowe - mówi J. Saldat, dodając: - Dawni bytowiacy, jak zawsze bardzo byli ciekawi, jak teraz wygląda miasto, co się w nim dzieje. Oni sami nie są już wstanie do Bytowa przyjechać ze względów np. zdrowotnych.

Jak zwykle na spotkaniach we Frankenbergu prezentowano nowe wydawnictwa dotyczące Bytowa i okolicy. Tym razem pokazano albumy o przedwojennym Bytowie J. Saldata „Bytów” i napisany w języku niemieckim R. Klawittera o przedwojennej bytowskiej kulturze.

Natomiast Klaus-Dieter Kreplin pochwalił się tym, co zebrał o przedwojennych leśniczówkach i myśliwych z naszego terenu (wcześniej ukazały się jego zeszyty poświęcone szkolnictwu, młynom, karczmom i restauracjom).

Podczas spotkania zostały wybrane nowe władze Heimatkreis Bütow - organizacji zrzeszającej dawnych bytowiaków. Kolejną kadencję będzie jej przewodniczył Michael Gube.