
Być może wysyp to zbyt duże słowo. W naszych lasach pojawiło się trochę podgrzybków oraz prawdziwki. Wśród nich te całkiem nietypowe. Na jeden z takich okazów w lesie w okolicy Czarnej Dąbrówki natknął się pan Waldemar. Prawdziwek, a w zasadzie dwa, już trafiły do suszenia. Zostaną zjedzone jako farsz do wigilijnych pierogów z kapustą i grzybami.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!