Reklama

Bytowianki w kadrze narodowej

08/09/2014 12:19

Anna Duda i Laura Bujak z UKS Dwójka Bytów zostały powołane na zajęcia kadry Polski U-15. Po nich bytowianki mają zagrać w turnieju w Zagrzebiu. Polski Związek Badmintona przesłał do UKS Dwójka Bytów zaproszenie dla Anny Dudy i Laury Bujak do uczestnictwa w zajęciach kadry narodowej U-15. Obie to dwukrotne medalistki mistrzostw kraju młodziczek młodszych z Głubczyc. W turnieju indywidualnym Ania zdobyła złoto, a Laura stanęła na najniższym stopniu podium. Razem w grze podwójnej wywalczyły brązowe medale. Dziewczęta od 6.09. do 14.09. wezmą udział w zajęciach kadry w Pszczynie (woj. śląskie). Po ich zakończeniu zaplanowany jest start w międzynarodowym turnieju w Zagrzebiu (Chorwacja).
- Liczyłem na powołanie swoich zawodniczek do kadry Polski, gdyż podczas ostatnich mistrzostw Polski w Głubczycach ich nazwiska trafiły do zeszytu trenera kadry narodowej. Wówczas rozmawiałem z nim i powiedział, że dziewczęta z naszego klubu mają predyspozycje do grania w badmintona na wysokim poziomie. Nie myślałem jednak, że powołanie nadejdzie tak szybko, gdyż dziewczęta mają dopiero po 13 lat. Widocznie wynika to z tego, że już teraz w PZBad myślą o tym, aby młodzież jak najlepiej przygotować do mistrzostw Europy do lat 15, które odbywają się co dwa lata - mówi Jerzy Saldat, opiekun zawodniczek UKS Dwójka.
Do nowego sezonu, który rozpoczyna się w tym miesiącu, po raz pierwszy zawodniczki UKS Dwójka przygotowywały się tak intensywnie. Trenowały na obozach w Bytowie i w Chmielnie k. Kartuz, m.in. pod okiem trzykrotnej uczestniczki Igrzysk Olimpijskich Kamili Augustyn i trenera kadry wojewódzkiej Rafała Kasprowa. J. Saldat ma nadzieję, że współpraca z trenerką i wciąż czynną zawodniczką K. Augustyn nie była jednorazowa i uda się ją jeszcze namówić, by poświęciła swój czas na pracę z bytowskimi badmintonistkami.
Trener jest dumny z powołania swoich podopiecznych do kadry narodowej, ale jednocześnie martwi się, bo wie, że to dla klubu nowe wyzwanie, przede wszystkim finansowe. - Aby dziewczęta mogły liczyć się w Europie, powinny jak najczęściej wyjeżdżać na turnieje zagraniczne i mieć możliwość sprawdzenia się w rywalizacji z rówieśniczkami z innych krajów, nabierania obycia i doświadczenia oraz oswajania się z atmosferą dużych międzynarodowych zawodów - uważa J. Saldat.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do