Reklama

Bytów. Restauracja jest, czas na sklepy

Kurier Bytowski

06/02/2014 16:04

Jak dotąd nie udało się znaleźć chętnych na dzierżawę pomieszczeń po sklepach muzycznym i motoryzacyjnym w budynku Bytowskiego Centrum Kultury. Za to na nowo swoje podwoje otworzyła restauracja.

Chodzi o lokale wychodzące na bulwar nad Bytową. - Mieliśmy kilku zainteresowanych, ale nikt nie złożył oferty. Mimo to jesteśmy dobrej myśli i ogłaszamy kolejny przetarg ponieważ w ciągu kilku dni informacja mogła nie trafić do potencjalnych klientów - mówi dyrektor BCK Marian Gospodarek. - Wydaje mi się, że w mieście jest bardzo dużo lokali do wynajęcia. To powoduje większą konkurencję. Ludzie szukając pomieszczeń zwracają uwagę nie tylko na cenę, ale i możliwości jakie dają. Co do ceny to nasza nie jest wygórowana. Myślę, że to średni poziom - tłumaczy M. Gospodarek.

Bardzo szybko udało się za to BCK znaleźć chętnych do prowadzenia restauracji w miejscu zamkniętego na początku roku „Imbiru”. Lokal dzierżawić chciały dwie osoby. Ostatecznie wygrała oferta Maryli Glinieckiej, która 3.02. otworzyła restaurację „U Maryli”. Lokal oferuje dania obiadowe oraz domową kuchnię. Ale w menu znaleźć można też fast-foody. Poza tym „U Maryli” być może organizowane będą koncerty czy innego rodzaju imprezy muzyczne i taneczne. - Umowa z panią Gliniecką obowiązuje do końca 2016 r. z możliwością jej przedłużenia. Dzierżawa będzie ją kosztować 2,5 tys. zł netto miesięcznie (poprzednia właścicielka lokalu wylicytowała 4,2 tys. zł). Do tego dochodzą koszty wynajmu sprzętu. Pani Gliniecka ma doświadczenie w prowadzeniu gastronomii. Jadłem już u niej i zapewniam, że jedzenie jest bardzo dobre. Mam nadzieję, że lokal się utrzyma - kończy dyrektor BCK.