Reklama

Bytów. Parkometry na ul. Górnej

16/10/2013 10:05

Czy strefa płatnego parkowania w Bytowie znów się powiększy? Chcą tego handlarze z ul. Sikorskiego i część jej mieszkańców.


Głównym powodem, dla którego handlarze zwrócili się w tej sprawie do władz miasta, jest troska o klientów. - Teraz w zasadzie nie mają gdzie parkować. Dla nas to problem, ponieważ jeśli klient nie ma gdzie zaparkować, pojedzie dalej - mówi Andrzej Olczyk, właściciel zakładu usługowego IT Olczyk. Podobnego zdania są inni właściciele sklepów. - Szczerze mówiąc to przy ul. Górnej miejsca nie ma nawet dla nas. Gdy przyjeżdżamy do pracy i chcemy zostawić gdzieś auto nie ma na to szans - tłumaczy współwłaścicielka zakładu optycznego przy ul. Sikorskiego, Lucyna Dąbrowska. Kłopoty postojowe mają również osoby, którym na parkingu przy ul. Górnej wyznaczono specjalne miejsca. Najczęściej dotyczy to apteki Ducha Św. i samych mieszkańców. Mimo że stoją tam znaki informujące o rezerwacji, część kierowców w ogóle nie zwraca na nie uwagi. Jak powiedział nam jeden z pracowników sklepów przy ul. Śródmiejskiej zatrzymują się tu nawet pracownicy firm mających siedziby kilka ulic dalej.


- Ul. Górną już wcześniej wpisano do uchwały o strefie płatnych parkingów. Od strony prawnej wszystko jest więc załatwione. Ale decyzja o tym, czy akurat w tym miejscu strefa się pojawi, należy do burmistrza - tłumaczy Izabela Trojańska, kierownik wydziału inwestycji i infrastruktury Urzędu Miejskiego w Bytowie.


Nie wszystkim pomysł się podoba, m.in. mieszkańcom bloku stojącego powyżej ul. Górnej. - Dlaczego i po co u nas takie coś miałoby się pojawić? Już teraz jest tu ciasno - sprzeciwiają się zapytani przez nas mieszkańcy bloku. Boją się, że parkometry pojawiają się również tuż przy ich budynku, choć wjazd pod ich drzwi nie prowadzi z ul. Górnej, ale z ul. Pochyłej. Jednak wszyscy jako adres zamieszkania mają ul. Górną.


Tymczasem w innej części miasta mieszkańcy protestują z powodu już istniejącej strefy. Chodzi o blok przy ul. Kochanowskiego nr 12. Jego lokatorzy chcą, by strefa zniknęła z ul. Ogrodowej, przynajmniej od skrzyżowania z ul. Szeroką do ul. Stobnickiej. - W zasadzie przez większość dnia płatne miejsca są wolne. A z drugiej strony przy naszym bloku nie ma jak się ruszyć. Zastawione są chodniki i każde wolne miejsce. Skarżą się na to też ludzie wywożący śmieci. Często zdarza się, że nie mają jak wykręcić, wyjechać. Usunięcie chociaż części strefy może coś by zmieniło i u nas zrobiłoby się luźniej - tłumaczy mieszkanka bloku przy ul. Kochanowskiego.


 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do