
Nie uda się w tym roku wymienić części dachu nad bytowską „dwójką”. Koszt prac okazał się dwa razy większy niż pierwotnie zakładano.
Przypomnijmy, że jeszcze na początku sierpnia Jarosław Jakusz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Bytowie, liczył na tegoroczny remont dachu na jego placówce. - Planujemy wymienić ok. 1000 m2 nad tzw. hałaśnikiem. Problem z przeciekami w tym miejscu mieliśmy od dawna. Nie rozwiązała go nawet wymiana ciągów kominowych. Zdecydowaliśmy się więc, że nie ma co łatać poszczególnych dziur, a trzeba wziąć się za gruntowny remont - mówił przed miesiącem J. Jakusz.
Tymczasem po wykonaniu szczegółowego kosztorysu okazało się, że wartość prac jest znacznie większa niż pierwotnie zakładano. - Z początkowych wyliczeń wynikało, że remont będzie kosztował około 100 tys. zł. Przygotowano projekt i kosztorys. Ten nie jest już tak optymistyczny. Wynika z niego, że na wymianę tej części dachu potrzeba blisko 200 tys. zł, a takich pieniędzy gmina w tym roku w budżecie nie znajdzie - mówi wiceburmistrz Bytowa, Adam Leik. Władze miasta przekładają więc naprawę na przyszły rok. - Wysłaliśmy już pismo do dyrektora szkoły z prośbą, aby jeśli to możliwe, przeznaczył środki własne na konieczne naprawy. Natomiast burmistrz na sesji zwróci się do radnych z wnioskiem o zaakceptowanie w planach budżetowych na 2014 r. wydatku na ten właśnie remont, tak żeby udało się go przeprowadzić latem przyszłego roku - dodaje A. Leik.
B.K.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie