- Część rodziców nie zważa na znaki i bezpieczeństwo dzieci i wjeżdża na teren szkoły. Samochody poruszające się wśród biegających uczniów to zagrożenie. Policja powinna zwrócić na to uwagę - uważa jeden z zaniepokojonych rodziców ucznia Szkoły Podstawowej nr 5 w Bytowie.
- Znak przy bramie pozwala na wjazd jedynie administracji i nauczycielom, jednak część rodziców nie zważa na to i przywożąc dzieci lub je odbierając, wjeżdża pod szkołę, manewrując między uczniami. Myślę, że nie można czekać, aż dojdzie do tragedii. Ktoś powinien to ograniczyć. Na wjeździe zamontowano szlaban, ale prawdopodobnie nie działa, bo gdy rano odwożę dzieci do szkoły, zawsze jest otwarty - mówi rodzic.
Dyrekcja placówki zapewnia, że szlaban działa. - Od początku września na teren szkoły mogą wjeżdżać jedynie osoby do tego uprawnione. Zaprogramowane urządzenie wpuszcza tylko ich samochody - mówi dyrektor SP 5, Jerzy Jobczyk. - Bezpieczeństwo dzieci jest dla nas najważniejsze, dlatego przyglądamy się, czy nie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Jeżeli uznamy, że samochodów na parkingu przy szkole jest za dużo, nie wykluczam, że będziemy chcieli ograniczyć ich liczbę - zapowiada J. Jobczyk.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie