Do końca czerwca firma WYG International z Warszawy odpowie czy opłaca się przywracać połączenie kolejowe Bytów - Lipusz. Za usługę skasuje niemal 850 tys. zł.
Firmę wyłoniła, na zlecenie Urzędu Miejskiego, Pomorska Kolej Metropolitalna. Tej ostatniej za samo tylko poprowadzenie sprawy zapłacono 48 tys. zł netto. Z kolei na opracowanie studium wykonalności i dokumentację projektową modernizacji linii Bytów - Lipusz gminna kasa wyda 250 tys. zł. Drugie tyle wyłoży powiat. Resztę kosztów poniesie Regionalny Program Operacyjny Województwa Pomorskiego, skąd udało się uzyskać na ten cel 1,5 mln zł. - Łącznie na całe zadanie, czyli wykonanie analizy, przygotowanie dokumentacji przebudowy mamy 2 mln zł. Początkowo planowaliśmy wydać na tę pierwszą ok. 750 tys. zł. Po przeanalizowaniu 8 ofert doszliśmy jednak do wniosku, że trzeba zwiększyć tę kwotę. Co prawda nadeszła też oferta za niecałe pół mln zł, ale musieliśmy ją odrzucić ze względów formalnych. Co ciekawe, np. firma URS Polska żądała za analizę aż 3,785 mln zł - mówi burmistrz Ryszard Sylka.
Czy opłaca się przywracać kolej dowiemy się najpóźniej pod koniec pierwszej połowy przyszłego roku. - Jeśli odpowiedź będzie pozytywna, dopiero wtedy podejmiemy decyzję o ogłoszeniu drugiego przetargu dotyczącego przygotowania dokumentacji samej rewitalizacji linii. Pozostanie nam na ten cel około 1,15 mln zł. Mamy nadzieję, że to wystarczy - tłumaczy R. Sylka.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie