Postój wzdłuż ul. Sikorskiego miał ułatwić życie rodzicom prowadzącym dzieci do pobliskiego żłobka. Ale wykorzystywany też jest jako „salon samochodowy”.
Parking przy placówce to ogromne udogodnienie dla rodziców, którzy mogą tam bezpiecznie wysadzić pociechy. W godzinach szczytu trudno o miejsce na nim. Jeden z rodziców zwrócił uwagę na bez przerwy stojący tam samochód, czasem nawet dwa. - Ktoś szukając kupca pozostawia je na tym parkingu z wywieszonymi za szybą ogłoszeniami. Stoją tam blokując miejsce - mówiła nasza Czytelniczka.
Niestety w tej sprawie nic nie da się zrobić. - Jeżeli takie auto jest prawidłowo zaparkowane, to nie można wobec właściciela wyegzekwować jakiejkolwiek kary. Nie zmienia niczego fakt, że za szybą widnieje ogłoszenie o sprzedaży samochodu - rozkłada ręce Roman Jankowski, dyrektor bytowskiego oddziału Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie