
To czwarty tomik w dorobku artystycznym bytowskiego poety Andrzeja Waszkiewicza. O inspiracjach i procesie twórczym opowiadał podczas promocji, która odbyła się w Bibliotece Miejskiej w Bytowie.
9.05. w pracowni Orange poeta dzielił się refleksjami nie tylko na temat ostatniego zbiorku, ale także samego pisania. - Moje teksty, bo poza wierszami tworzę także prozę, powstają długo. Do niektórych wracam niekiedy nawet po kilkunastu latach - mówił A. Waszkiewicz.
Tomik pt. „Między słowami, Bogiem a prawdą, Apokalipsą a post scriptum” powstawał przez 5 lat. Gotowy był już w 2020 r. Wówczas jednak ze względu na pandemię do jego wydania nie doszło. - Przyczyniły się do tego także różne inne obowiązki nie tylko w życiu prywatnym, ale również związane chociażby z organizacją Zamku w Poezji - mówił A. Waszkiewicz.
Bytowiak podkreślał, że nie pisze poezji, a wiersze. - Poezja kojarzy się z czymś delikatnym, wzniosłym. Tymczasem moje utwory są szorstkie, potrafią wstrząsnąć. Cechuje je chłodna analiza. Sięgają bardziej do rozumu niż do wzniosłych emocji - wyjaśnił na promocji bytowski poeta.
Tomik otwiera utwór „zestawienie analityczne”, w którym podmiot liryczny patrzy wstecz na swoje życie z perspektywy 50 lat. - Liczby nie robią na nas wrażenia. Inaczej jest, kiedy się spojrzy na to przez pryzmat tego, ile w tym czasie miało miejsca ważnych wydarzeń zarówno w życiu osobistym, jak i tych historycznych. Mają na nas duży wpływ. Przeszłość buduje naszą tożsamość, naszą świadomość - mówił poeta. W swoich wierszach, w których pojawia się sporo odniesień do filozofii, religii, historii, często stosuje ironię. Tę widać m.in. w wierszu „poeta doznaje”, w którym mowa o literaturoznawcach, którzy skupiają się na analizie słów czy znaków interpunkcyjnych. - Ułatwiam im zadanie. Tych ostatnich nie stosuję w swoich utworach - żartował A. Waszkiewicz, dodając: - Ironia, sarkazm to stylistyczne środki, które często umieszczam w wierszach. W tym konkretnym zażartowałem sobie z profesorów i ich interpretacji.
Spotkanie trwało 1,5 godz. Po nim A. Waszkiewicz podpisywał tomiki. Te można było nabyć, uiszczając dobrowolną opłatę. Dochód ze sprzedaży zasili konto bytowskiego Caritasu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!