
Na bytowskim dworcu przy nowym parkingu zamontowano już zestaw półpodziemnych pojemników na posegregowane śmieci. Zajmuje mniej miejsca niż tradycyjne kontenery, no i jest znacznie od nich estetyczniejszy.
Jak zapowiadają w ratuszu, podobne zestawy od tego roku zaczną się pojawiać również w innych miejscach Bytowa. M.in. w kwartale bloków wyznaczonych przez ulice Szeroką, Śródmiejską, Armii Krajowej i Wojska Polskiego. Każdy pojemnik składa się z wystającej ponad powierzchnię gruntu obudowy z klapą, przez którą wrzuca się odpady, oraz worka zawieszonego we wspomnianej obudowie i wpuszczonego pod ziemię. Worki mają różne objętości - od 750 do 1500 l. - W zależności od rodzaju odpadów, jednych przybywa szybciej, innych wolniej - wyjaśnia wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski. Do opróżniania pojemników musi przyjeżdżać śmieciarka wyposażona w HDS. Pojemniki są wyposażone w specjalne haki, za pomocą których można je podnieść. Mają też specjalną dźwignię, otwierającą u spodu worek podczas jego opróżniania.
- Namawiam wspólnoty mieszkaniowe, by spróbowały w tegorocznym czy następnych budżetach obywatelskich złożyć wniosek o taki zestaw. Co prawda kosztuje 55-60 tys. zł, a pojedynczy projekt w budżecie nie może przekraczać 50 tys. zł, jednak w regulaminie pozostawiliśmy furtkę, że można też dołożyć jako wkład własny robociznę - mówi burmistrz Bytowa Ryszard Sylka.
Pojemniki staną też pod zamkiem. Tam jednak w całości będą podziemne, by jak najmniej ich współczesna forma rzucała się w oczy przy historycznej budowli.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!