
Gminy i powiat zatwierdzają swoje przyszłoroczne budżety. W gminie Bytów w 2024 r. planują wydać 170 mln zł przy dochodach szacowanych na 150 mln zł. - Deficyt nie sięgnie 20 mln zł, bo na niektóre zadania powinniśmy otrzymać dofinansowanie, którego na razie nie zawarliśmy w dochodach - wyjaśnia burmistrz Ryszard Sylka. Tak jest w przypadku budowy nowego punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, czyli PSZOK-u. W budżecie na ten cel zapisano 7 mln zł, ale ani złotówki po stronie dochodów. - Jeżeli nie otrzymamy dofinansowania, z budową nie ruszymy - zapowiada R. Sylka. Inwestycji na przyszły rok samorząd zaplanował więcej. Między innymi 3,6 mln zł ma zostać wydane na kolejny etap remontu skrzydła gastronomiczno-hotelowego zamku. - Przede wszystkim myślimy o uruchomieniu restauracji. Na dokończenie remontu hotelu nie wystarczy. Ten będzie dokańczany w kolejnych latach. Przy czym prace w hotelu nie powinny zakłócać funkcjonowania lokalu. Ustaliliśmy, że wejście na wyższe kondygnacje nie musi prowadzić przez klatkę, z której dziś wchodzi się też do lokalu. Z klatki obsługującej Bibliotekę Miejską też można było dostać się do skrzydła hotelowego. Jednak swego czasu to przejście zamurowano. Przywrócimy je - mówi burmistrz.
Teraz planowaniem budżetu zajmują się komisje Rady Miejskiej. Radni nie tylko zapoznają się z finansami na 2024 r., ale też zgłaszają swoje uwagi. Jako że projekt budżetu zyskał wcześniej pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej, w każdym wypadku gdy proponują nowy wydatek lub zwiększenie już widniejącego na liście, muszą wskazać, skąd wziąć na to pieniądze. Do zatwierdzenia budżet trafi na sesję 20.12.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!