
Utwory czworga poetów z Bytowa znalazły się w słupskiej antologii poezji. Tymczasem nasi przygotowują własny tom i nie tylko.
Ludzie pióra z bytowskiego Klubu Literackiego „Wers” są bywalcami Wtorkowych Spotkań Literackich, organizowanych w Słupsku przez tamtejsze ziemskie starostwo. Co roku również wiersze naszych trafiają do wydawanej w Słupsku antologii poezji. W tegorocznym tomie pod nazwą „Pola zlewają się z niebem”, które swoją premierę miało pod koniec stycznia, znalazło się po kilka wierszy poetów z Bytowa - Andrzeja Szczepanika (m.in. „Nienasycenie”, „Usta co nie mówią”), Andrzeja Waszkiewicza („Raport”, „Piękno i piętno”, „Ewangelia według mnie” - ten wiersz prezentujemy obok), Henryka Czyża (m.in. „Odgłos”, „Chrzest”, „Powojenna wioska”) i Wacława Pomorskiego (m.in. „Gwiazdy są słone”, „Boso w słowo”, „Popioły”). Niestety tom w Bytowie jest niedostępny. Znajduje się na półkach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku.
Tymczasem na ukazanie czeka również 5 tom „Bytowa literackiego”. Tak jak w poprzedniej edycji, oprócz poezji, zawierać będzie prozę. - Jest na etapie korekty. Prawdopodobnie ukaże się w maju. Znajdą się w nim utwory zarówno członków „Wersu”, jak poetów m.in. z Dolnego Śląska czy Kujaw. Dziękujemy za dofinansowanie Urzędowi Miejskiemu i Starostwu Powiatowemu w Bytowie. Liczymy też, że podobnie jak poprzednio również teraz wesprze nas prywatny biznes - mówi Andrzej Waszkiewicz z „Wersu”.
Nasz klub literacki planuje zawiązać stowarzyszenie. Dzięki niemu będzie miało większe szanse na uzyskanie wsparcia. - Chciałbym w przyszłym roku na zamku zorganizować imprezę na wzór Chojnickiej Nocy Poetów. Byłyby to prezentacje poetów, aktorów, piosenki poetyckiej. Rozstrzygnęlibyśmy wtedy również ogólnopolski konkurs literacki. Taka impreza w Chojnicach cieszy się dużą popularnością - planuje A. Waszkiewicz.
Póki co „Wersowicze” zbiorą się 13.03. o godz. 17.00 w Bytowskim Centrum Kultury w ramach comiesięcznych spotkań. Marcowe będzie miało charakter wielkanocny.
Andrzej Waszkiewicz
Ewangelia według mnie
„Prawda że trzeba dostać pałą by wierzyć znowu”
(ks. Jan Twardowski)
między miłością a miłością
zaistniało Słowo
nie mające początku ani końca
trwające
jak tajemnica kosmosu
bezsporne
będące u Ciebie
na wieki wieków
wychodzące
budujące z niczego formę
świata żywego i martwego
a co stworzone
w wymiarze życia i śmierci się toczy
mrówki pszczółki koniki krówki
i człowiek
istnienie zawsze zbyt krótkie
z przemijaniem z prochu w proch
ze zbrodnią na Ablu
z dymem z krematoriów na niebie nadczłowieka
z wybuchem nad Hiroszimą
który nie zakończył dzieła ludzkiego myślenia
mimo pamięci
o otwartym boku włócznią żołdaka
o krwi z ciała dającej nadzieję
o ukrzyżowanym na ołtarzu ewangelii
w winie i chlebie kryje się pożywienie
między miłością a miłością
w śmiertelnym uścisku dłoni
miłość się mieści
a w Słowo warto wierzyć
by móc się znaleźć
poza początkiem i końcem
serca bez granic
wiecznego jak Logos będącego Tobą
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!